Nagły zwrot w ustaleniach po zamachu. Jeden z zamachowców żyje i jest na wolności

Nagły zwrot w ustaleniach po zamachu. Jeden z zamachowców żyje i jest na wolności

Policja po zamachach w Barcelonie
Policja po zamachach w Barcelonie Źródło: Newspix.pl / ABACAPRESS.COM
Hiszpańska policja wciąż nie zatrzymała kierowcy vana, który wjechał w ludzi w Barcelonie. Jak pisze "El Pais", Junes Abujakub, podejrzewany o kierowanie autem prawdopodobnie nadal żyje i ukrywa się przed organami ścigania.

Dotychczas uważano, że to 17-letni Mussa Ukabir kierował autem, które wjechało w ludzi na promenadzie Las Ramblas w centrum Barcelony. W piątek wieczorem katalońska policja przekazała, że udało się jej zidentyfikować trzech z pięciu zastrzelonych napastników w Cambrils: właśnie Ukabira, 18-letniego Saida Aallaa i 24-letniego Mohameda Hjczami. Jak okazało się w sobotę, na wolności pozostaje 22-letni Marokańczyk Junes Abujakub, którego nie było wśród zastrzelonych zamachowców.

Junes Abujakub

Według najnowszej wersji wydarzeń 17-letni Ukabir tylko wypożyczył vana, którego wykorzystano do zamachu, a także inne auto, odnalezione później w Vic, mieście na północ Barcelony. Na razie zatrzymano cztery osoby, które są związane z zamachem w Barcelonie – jednym z nich jest brat starszy brat Ukabira (to na jego dokumenty 17-latek wypożyczył furgonetkę). Łącznie w przygotowywanie zamachu mogło być zaangażowanych nawet 12 osób.

Wizerunki poszukiwanych po zamachu w Barcelonie

W zamachu 17 sierpnia na promenadzie Las Ramblas w centrum Barcelony zginęło 14 osób, a ponad 100 zostało rannych. Natomiast w nocy z czwartku na piątek katalońscy policjanci udaremnili kolejną próbę zamachu. W nadmorskiej miejscowości Cambrils oddalonej o około 100 km zastrzelono 5 terrorystów, którzy chcieli powtórzyć scenariusz z Barcelony.

Czytaj też:
Zamachowiec z Barcelony zabity w Cambrils. Brał udział w dwóch atakach jednej nocy

Źródło: "El Pais"