„Kobiety powinny biegać parami”. Policja w ogniu krytyki za reakcję na brutalny gwałt

„Kobiety powinny biegać parami”. Policja w ogniu krytyki za reakcję na brutalny gwałt

Kobieta w leginsach
Kobieta w leginsach Źródło:Fotolia / Luna Vandoorne
W Lipsku we wschodnich Niemczech kobieta została zgwałcona przez nieznanego napastnika. Oburzenie wywołały słowa rzecznika lokalnej policji, którym po tym zdarzeniu sugerował, że kobiety powinny chodzić parami.

W piątek 1 września w popularnym parku Rosental w Lipsku zgwałcono kobietę. Ofiara była bita przez napastnika, doznała licznych obrażeń i po tym, jak trafiła do szpitala musiała przejść operację. Do tragicznego zdarzenia odniósł się w lokalnej prasie rzecznik policji z Lipska Uwe Voigt. Jego zdaniem lepiej byłoby, gdyby kobiety biegały w parku parami, albo przynajmniej sprawdzały, czy jest w pobliżu ktoś inny. To rzekomo miałoby je chronić przed napaścią. Słowa funkcjonariusza wywołały burzę w niemieckich mediach. Na łamach dziennika „Bild” pytano w poniedziałek, dlaczego policja zachęca kobiety do ograniczania własnych swobód, a nie zapewnia im odpowiedniej ochrony.

Sprawcy nie znaleziono

Do sprawy odniósł się burmistrz miasta Burkhard Jung, który przekonywał, że „państwo w odpowiedzi na ten straszny incydent i inne podobne wypadki z przeszłości, powinno wysłać więcej policjantów na ulice i do parków”. – Wszyscy chcemy żyć w mieście, w którym oczywiste jest, że kobiety mogą samotnie biegać. Chcemy, by każdy czuł się bezpiecznie dodał.

Policja nadal szuka gwałciciela z parku Rosental. Śledczy podali rysopis mężczyzny. Z ich informacji wynika, że napastnik ma ciemne włosy, krótką brodę i jest w wieku 25-35 lat. Miał na sobie spodnie do kolan i niebiesko-zieloną koszulę w kratkę. Policjanci sprawdzają też, czy osoba o podanym rysopisie odpowiada za inne ataki seksualne, które miały miały miejsce niedawno w tej samej okolicy.

Źródło: thelocal.de