Kurdowie chcą niepodległości regionu. Są wstępne wyniki referendum

Kurdowie chcą niepodległości regionu. Są wstępne wyniki referendum

Flaga irackiego Kurdystanu
Flaga irackiego Kurdystanu Źródło: Fotolia / knovakov
88 procent osób, które brały udział w referendum niepodległościowym w poniedziałek w irackim Kurdystanie, opowiedziało się za niepodległością regionu. Frekwencja wyniosła 77,83 procent.

Wstępne wyniki w podziale na prowincje rozkładają się następująco:

  • W prowincji Irbil, znajdującej się w północnej części Iraku frekwencja wyniosła 90,75 procent. 87 procent głosowało za niepodległością regionu.
  • W prowincji Dahuk, znajdującej się w północnej części kraju, frekwencja wyniosła 95,28 procent (największa), a 93 procent głosowało za niepodległością regionu.
  • Najniższa frekwencja - 51,21 procent - była w prowincji As-Sulajmanijja. 73 procent z głosujących była za niepodległością regionu.
  • W prowincji Halabja frekwencja wyniosła 53,51 procent, a 79 procent głosowało za niepodległością regionu.
  • W prowincji Kirkuk frekwencja wyniosła 87,18 procent, z czego 95 procent głosowało za niepodległością regionu.
  • W wyborach udział wzięło 67,95 procent mieszkańców prowincji Diyala, z czego 96 procent opowiedziało się za niepodległością regionu.
  • W prowincji Saladin frekwencja wyniosła 65,91 procent, a 96 procent było za niepodległością.

Jak zauważają lokalne media, wyniki ze spornych obszarów wskazują silne poparcie dla niezależności Kurdystanu. Oficjalny organ wyborczy Kurdystanu poinformował, że całościowe i ostateczne wyniki wyborów podane zostaną około 72 godziny po zamknięciu lokali wyborczych.

„Czy chcesz, żeby Region Kurdystanu oraz kurdyjskie tereny poza administracją Regionu stały się niepodległym państwem?” – brzmi pytanie, które zamieszczono na kartach do głosowania.

Referenum sprzeciwiał się iracki rząd, Turcja, Iran oraz Syria, gdzie, tak jak w Iraku, jest znaczna mniejszość kurdyjska i władze obawiają się nasilenia tendencji separatystycznych. Negatywne stanowisko wobec referendum zajęła również Unia Europejska.

To pierwszy tak ważny krok w kierunku samostanowienia narodu kurdyjskiego od czasu przyjętej w 2005 roku konstytucji Iraku, która nadawała Kurdom dużą autonomię.

Źródło: Reuters / Rudaw