Szykuje się rewolucyjna zmiana na Twitterze. Testy poprowadzą losowi użytkownicy

Szykuje się rewolucyjna zmiana na Twitterze. Testy poprowadzą losowi użytkownicy

Twitter (zdj. ilustracyjne)
Twitter (zdj. ilustracyjne) Źródło:Fotolia / zakokor
Popularna aplikacja z mikroblogami rozważa znaczące, bo aż dwukrotne rozszerzenie wielkości notek. Do tej pory było to maksymalnie 140 znaków.

„Rewolucyjna” zmiana w odniesieniu do zwiększenia limitu znaków wielu osobom może wydać się przesadzonym sformułowaniem, jednak każdy użytkownik Twittera wie, że w rzeczywistości przeskok ze 140 do 280 znaków oznacza gigantyczną zmianę. Po tym jak 328 milionów internautów przyzwyczaiło się do niewielkich rozmiarowo tekstów, dwukrotne ich rozszerzenie – pomnożone przez ilość publikacji – może przytłoczyć niektórych użytkowników. Szefowie portalu uważają jednak, że zmiany są konieczne, ponieważ liczba użytkowników zatrzymała się na pewnym pułapie i od dłuższego czasu nie rośnie w zauważalny sposób.

Wyzwań i niebezpieczeństw są świadomi twórcy Twittera, którzy przed wprowadzeniem tak znaczącej aktualizacji, sprawdzają ją wcześniej na całym świecie. Grupy losowo wskazanych użytkowników dostaną na próbę możliwość pisania dłuższych wiadomości, a ostateczna decyzja o ewentualnym wprowadzeniu na stałe większego limitu znaków, zapadnie dopiero po zakończeniu testów i analizie reakcji. Według statystyk, obecny limit wykorzystywany jest aż w 9 proc. wszystkich znaków. Prawie co 10 użytkownik pisze więc wiadomości zawierające dokładnie 140 znaków.