Premier Katalonii chce tymczasowego zawieszenia deklaracji niepodległości. „Nie jesteśmy terrorystami”

Premier Katalonii chce tymczasowego zawieszenia deklaracji niepodległości. „Nie jesteśmy terrorystami”

Carles Puigdemont
Carles Puigdemont Źródło: Newspix.pl / ABACA
Lider autonomicznego parlamentu Katalonii Carles Puigdemont stwierdził, że zależy mu na dialogu z Madrytem i pokojowym zakończeniu kryzysu. Oświadczył, że Katalonia może tymczasowo zawiesić deklarację swojej niepodległości.

– Po raz pierwszy w historii doświadczyliśmy brutalności policji tylko dlatego, że chcieliśmy niepodległości – podkreślał w przemówieniu Carles Puigdemont. – Katalonia została poniżona – dodawał. Przyznał też, że ostatnie lata były pod względem prześladowań „gorsze niż wcześniejszych 40 lat”. Potępił autorytarne dążenia hiszpańskich władz do centralizacji kraju oraz brutalną akcję policji z 1 października. Zwrócił uwagę, że była ona wymierzona w „największe i najbardziej pokojowe” demonstracje.

Pomimo działań władz centralnych, Puigdemont zapewniał, że chce zmniejszać napięcie. – Mieszkańcy Katalonii chcieli zdecydować o swojej przyszłości w sposób pokojowy. Referendum niepodległościowe nie napotkało podobnych przeszkód w Szkocji – mówił. – Jesteśmy normalnymi ludzi, nie terrorystami. Nie mamy nic przeciwko Hiszpanii i jej narodowi, ale nic nie zostało zrobione, aby poprawić nasze relacje – tłumaczył. Diodawał, że Katalonia ma prawo być niepodległym krajem, a odłączenie od Hiszpanii zostało wybrane przez większość jej mieszkańców. Zapowiedział, że będzie ubiegał się o prawo do ogłoszenia niepodległości, ale będzie też chciał tymczasowo zawiesić jej deklarację.

Czytaj też:
Gdy ważą się losy Katalonii, Tusk apeluje do władz regionu. „Wiem jak to jest być uderzonym policyjną pałką”

Źródło: Onet.pl/ TVN24