Julia Tymoszenko zapowiedziała start w wyborach prezydenckich. „Nie ufam już nikomu”

Julia Tymoszenko zapowiedziała start w wyborach prezydenckich. „Nie ufam już nikomu”

Julia Tymoszenko
Julia Tymoszenko Źródło: Newseria / ABACA
Była ukraińska premier ogłosiła chęć kandydowania w przyszłych wyborach prezydenckich, które odbędą się już w 2019 roku.

Zawiedziona ukraińskimi politykami Julia Tymoszenko stwierdza, że nie ufa już nikomu w tej dziedzinie. – Już nie raz przekazywałam politykom swoje poparcie. Wiecie, że popierałam Juszczenkę, kiedy ubiegał się o prezydenturę i Arsenija Jaceniuka, gdy zabiegał o stanowisko premiera. Nie oddam więcej nikomu swojego głosu ani głosu ludzi, którzy nam ufają – oświadczyła zdecydowanie. – Będę ubiegała się o stanowisko prezydenta. Idziemy do zwycięstwa, by postawić kraj na nogi – ogłosiła na konferencji prasowej.

56-letnia polityk, która w 2014 roku na wózku inwalidzkim opuszczała więzienie, prowadzi w sondażach dotyczących wyborów prezydenckich. Wyprzedza drugiego Petra Poroszenkę i według czerwcowych badań może liczyć na 15,2 proc. głosów poparcia. Według lipcowych ma szansę na 11,2 proc. głosów. Dla porównania Poroszenko otrzymał w tych samych sondażach w czerwcu 11 proc. i w lipcu 9,2 proc. W ostatnich wyborach prezydenckich z 2014 roku Julia Tymoszenko przegrała z tym samym kontrkandydatem, mając 12,8 proc. głosów. Poroszenko miał wówczas 54,7 proc. poparcia.

Źródło: RMF 24