Galeria:
Trzęsienie ziemi w Iranie
Na przełomie niedzieli i poniedziałku 13 listopada w trzech odległych od siebie punktach globu miały miejsce trzy silne trzęsienia ziemi. W Japonii odnotowano wstrząsy o magnitudzie 5,7, na Kostaryce - 6,8. Najmocniej ziemią zatrzęsło w Iranie, gdzie odnotowano trzy kolejne wstrząsy, z których najsilniejszy miał magnitudę 7,3 (dwa pozostałe to 4,5 oraz 4,6). To w tym regionie odnotowano też kilkanaście wstrząsów wtórnych. Agencje informacyjne z regionu donoszą, że ruchy ziemi były tak silne, iż odnotowano je nie tylko w sąsiednim Iraku, ale też Izraelu, Kuwejcie, Katarze, Libanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a nawet w Turcji.
Na chwilę obecną nie wiadomo nic o ewentualnych ofiarach w Japonii czy Kostaryce. Dużo poważniej kształtuje się sytuacja w Iranie. Według ostatnich doniesień Reutersa, w wyniku trzęsienia ziemi zmarło co najmniej 300 osób, a ponad 4 tys. odniosło rany. Nadal trwa wydobywanie ofiar spod gruzów zawalonych budynków, dlatego liczba ta może jeszcze wzrosnąć. W Iraku z kolei zmarło co najmniej 5 osób, a około 500 zostało rannych. Według irańskich władz, ziemia zatrzęsła się w 14 z 31 prowincji kraju, głównie w jego zachodniej części. Ze względu na liczne wstrząsy wtórne mieszkańcy tych regionów nie wracają wciąż do domów. Trwa organizowanie pomocy humanitarnej dla osób, które straciły dach nad głową.