Michelle Obama udzieliła Ellen DeGeneres pierwszego telewizyjnego wywiadu po tym, jak opuściła Biały Dom. – Cóż, jest cały ten protokół – mówiła Obama pytana opisując sytuację, gdy nowa dama Melania Trump niespodziewanie wręczyła jej pudełko Tiffany'ego na schodach do Białego Domu w Dniu Inauguracji w zeszłym roku. Była pierwsza dama poinformowała, że w pudełku znajdowała się "urocza ramka".
Obama zwróciła uwagę na to, że nie wiedziała wówczas, co zrobić z tym prezentem, ponieważ protokół dyplomatyczny nie przewiduje takich sytuacji. – Nikt nie przychodził i nie zabierał pudełka. Pomyślałam: To co teraz? Zrobimy sobie zdjęcie z tym pudełkiem? – opowiadała. Wtedy na pomoc miał przyjść jej mąż i były prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama, który wziął pudełko i zaniósł je do Białego Domu.
Przypomnijmy, w 2008 roku Michelle Obama w Dzień Inauguracji przyniosła także prezent dla Laury Bush. Podczas robienia zdjęcia pierwsza dama sprytnie schowała pudełko z czerwoną wstążką za plecami Baracka Obamy.