Do zdarzenia doszło na stacji kolejowej Samsen w Bangkoku w Tajlandii. Para młodych ludzi przez kilka godzin spożywała alkohol. W pewnym momencie postanowili udać się na pobliskie torowisko, aby zrobić sobie efektowne selfie. Para stała na torach czekając aż w kadrze pojawi się pociąg. Niestety, 28-letnia Walailak Sukuma i jej partner nie zauważyli, że z przeciwnej strony jechał inny skład kolejowy. Pociąg staranował parę, a młodzi ludzie trafili do szpitala. Mimo wysiłków lekarzy, kobieta zmarła kilka godzin później w wyniku odniesionych obrażeń. Jej partner przeżył, jednak z informacji lekarzy wynika, że nadal jest w bardzo ciężkim stanie.
Niebezpieczna moda zbiera tragiczne żniwo
Młodzi mieszkańcy regionu coraz częściej robią sobie selfie w niebezpiecznych warunkach. Na początku stycznia 2018 roku ucierpiał mężczyzna, który chciał sfilmować się na tle nadjeżdżającego pociągu. Został on uderzony przez pojazd i odniósł obrażenia głowy. W październiku 2017 trójka nastolatków została przejechana przez pociąg w stanie Karnataka, podczas próby wykonania zdjęcia. W styczniu ubiegłego roku, dwójka młodych także chciała nagrać się na tle nadjeżdżającej lokomotywy i została przez nią śmiertelnie potrącona. W latach 2014-2016 ze wszystkich 127 zgonów podczas próby wykonania selfie aż 76 miało miejsce w Indiach.
Czytaj też:
Tragiczna próba zrobienia selfie. Mężczyzna potrącony przez pociąg