Jonny Daniels przeprasza i cofa swoje słowa: Sulcha, popełniłem błąd

Jonny Daniels przeprasza i cofa swoje słowa: Sulcha, popełniłem błąd

Jonny Daniels (fot. From the Depths/ Facebook) 
Założyciel i szef fundacji From the Depths wycofuje się ze swoich słów różnicy pomiędzy Żydami i Polakami. Chce „zacząć od początku”.

Jonny Daniels swoim wpisem z piątku 17 lutego wywołał spore poruszenie. W polskich mediach społecznościowych szeroko komentowano zwłaszcza argument mówiący o tym, że Żydzi kolaborowali z nazistami głównie w obawie o życie, a Polacy często z chciwości czy zwykłej nienawiści. Polemizował w ten sposób z premierem Mateuszem Morawieckim, który stwierdził, że tak jak byli niemieccy, ukraińscy czy rosyjscy sprawcy Holokaustu, tak byli i żydowscy. Po ogromnej fali krytyki, jaka spadła na Danielsa, postanowił wycofać się ze swoich słów.

Gruba kreska

„Sulcha” – napisał na Facebooku późnym wieczorem we wtorek 20 lutego. Słowo to odnosi się do tradycji z Bliskiego Wschodu, polegającej na odkreśleniu grubą kreską przeszłości i próbowania bez nerwów od początku. „Sulcha, popełniłem błąd. Popełniłem błąd poprzez generalizację i przepraszam za to. Podobnie jak przyzwoici ludzie zarówno z Polski i Izraela pozwoliłem emocjom i dumie stanąć przed zdrowym rozsądkiem. Nie powinienem był do tego dopuścić. Nie chcę jednak do tego wracać, bo czegokolwiek bym nie powiedział, wywołam złość jednej lub drugiej strony, a jedynym celem tego tekstu jest wszystko i wszystkich uspokoić” – zaczął Jonny Daniels.

Jestem Jonny Daniels

„Wplątałem się w wystarczająco duże tarapaty generalizując, więc będę mówił tylko o sobie. Nazywam się Jonny Daniels. Jestem 32-letnim dumnym Żydem, którego przodkami byli Polacy i Izraelczycy. Mam obywatelstwo brytyjskie i izraelskie. Służyłem trzy lata w armii Izraela i od czterech lat żyję w Polsce – kraju, o który zacząłem dbać – i w ojczyźnie Żydów – Izraelu” – pisał. Podkreślał, że kiedy tylko zaczął żyć między Polakami, zaczął rozumieć nasz punkt widzenia i pojmować ogrom polskiego cierpienia.

Co nas łączy, co nas dzieli

„Tym, co łączy Polaków i Żydów bardziej niż cokolwiek innego, jest Holokaust. Niestety jest to także czymś, co nas dzieli. Jesteśmy dwoma narodami, które wystarczająco wiele wycierpiały, każdy na swój unikalny sposób. Żydzi będąc brutalnie mordowanymi po prostu za bycie Żydami i Polacy żyjący pod groźbą śmierci za bycie Polakami” – kontynuował. Przekonywał dalej, że musimy iść do przodu, przeszłość zostawiając za sobą. Zwracał uwagę na turystyczny boom, poprawiające się od dawna relacje i łączący oba kraje aspekt biznesowy. „Wierzę, że z łatwością możemy wrócić na te tory” – podkreślał.

Jakby wojna skończyła się wczoraj

„Jako Żydzi potrzebujemy zrozumieć polskie cierpienie, a Polacy potrzebują zrozumieć głębokie i tworzące tożsamość rany, jakie Żydzi noszą do dziś. Oba narody odczuwają swoje rany w taki sposób, jakby wojna skończyła się wczoraj. Musimy wykazać się wzajemną empatią i zrozumieniem” – przekonywał. „Zaczynam więc od prośby o wybaczenie za generalizację w przedmiocie, który absolutnie nie powinien być generalizowany. Proszę o przebaczenie za zbyt małą wrażliwość. Namawiam, aby Polacy i Żydzi dobrej woli i dobrej wiary wspólnie skupili się na ograniczani napięcia i podjęciu próby »Sulchy«”.

facebookCzytaj też:
Jonny Daniels: Polacy kolaborowali z chciwości i nienawiści, Żydzi – aby się ocalić

Źródło: Facebook / jonny.daniels