Zaskakujące słowa padły w trakcie konferencji zorganizowanej w mieście-okręgu na Alasce, Juneau. Republikanin Don Young, który od 1973 roku nieprzerwanie jest przedstawicielem stanu Alaska w Izbie Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, przemawiał na temat dostępu do broni. Dyskusja rozgorzała na nowo po ostatniej strzelaninie na Florydzie, kiedy to pojawiły się sugestie, że nauczyciele powinni zostać uzbrojeni, by mogli w razie potrzeby obronić podopiecznych przed napastnikiem.
Odpowiadając na pytanie Dimitriego Sheina, demokraty i kandydata na miejsce Younga w izbie niższej Kongresu, republikanin stwierdził w pewnym momencie: „Ile milionów ludzi zostało zastrzelonych i zabitych, bo nie byli uzbrojeni. Pięćdziesiąt milionów w Rosji, bo ich obywatele nie byli uzbrojeni. Ilu Żydów wylądowało w piecach, bo byli nieuzbrojeni?” – argumentował polityk.
Young jest znany jako zwolennik uzbrojenia nauczycieli w celu zapobiegania strzelaninom w szkołach. Kongresmen uważa, że do tego typu zdarzeń prowadzi m.in. przemoc w grach komputerowych i wychowywanie się sprawców w rozbitych rodzinach.
Czytaj też:
Rozpaczliwy apel nauczycielki, która przeżyła masakrę w szkole na Florydzie