Do tragedii doszło w mieście El Paso w stanie Teksas. Według ustaleń zajmującej się sprawą lokalnej policji, dziewczyna urodziła dziecko w łazience domu, w którym mieszkała z rodzicami. Zaraz po urodzeniu postanowiła zabić noworodka i zadała mu dziewięć ciosów nożem – trzy razy w szyję, pięć w plecy i jedno w bok. Następnie owinęła ciało w szlafrok i zaniosła je do składziku na posesji sąsiadów Gomez. Po dokonaniu zbrodni dziewczyna wróciła do swojego pokoju i usnęła.
Bała się przyznać do ciąży
Nad ranem matka 17-latki zauważyła że jej córka jest pokrwawiona i rodzice zawieźli ją do szpitala. W międzyczasie, na zabite przez nastolatkę dziecko natknęła się córka sąsiadów, po około 12 godzinach od dokonania zabójstwa. Sprawę zgłoszono na policję, która szybko ustaliła, że za zbrodnię odpowiada Gomez. Sprawczyni podczas przesłuchania przyznała się do winy i dodała, że nie powiedziała o swojej ciąży rodzicom, ponieważ się bała.
Dziewczyna została aresztowana i przebywa obecnie w więzieniu stanowym El Paso. Wyznaczono za nią kaucję 800 tysięcy dolarów.