Smażyła jajka i podgrzewała kiełbasę przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Jest orzeczenie ETPC

Smażyła jajka i podgrzewała kiełbasę przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Jest orzeczenie ETPC

Sąd, zdjęcie ilustracyjne
Sąd, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Fotolia
Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że za smażenie jajek oraz podgrzewanie kiełbasy przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Kijowie można być pozbawionym wolności. Tym samym rozstrzygnięto spór między Anną Sinkową a Ukrainą.

Jak informuje polsatnews.pl, Ukrainka Anna Sinkowa w 2010 roku wraz z przyjaciółmi z grupy o nazwie „Bractwo św. Łukasza”, zorganizowała specyficzny happening przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Kijowie. Uczestnicy akcji smażyli jajka i podgrzewali kiełbasę na znajdującym się tam zniczu. Chcieli tym samym zaprotestować przeciwko marnowania gazu ziemnego, określanego przez aktywistów jako bardzo cenny surowiec. Nagranie z happeningu Sinkowa zamieściła w internecie.

Trzy lata w zawieszeniu

Policjanci szukali kobiety, ale nie mogli jej znaleźć, więc wydali za Ukrainką list gończy. Do zatrzymania aktywistki doszło w 2011 roku. W areszcie kobieta spędziła trzy miesiące, po czym usłyszała wyrok trzech lat pozbawienia wolności w zawieszeniu. Uzasadnieniem takiej decyzji było zbezczeszczenie grobu.

Źle dobrane środki ekspresji

Sinkowa uznała, że ukraińskie władze ograniczają wolność słowa i zaskarżyła decyzję sądu do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Ten uznał, że Ukraina nie naruszyła art.10 konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, w którym widnieje zapis o wolności wyrażania opinii. Większość orzekających w tej sprawie sędziów stwierdziła, że przez to, że kobieta źle dobrała środki ekspresji, jej akcja została przez wiele osób odebrania nie jako walka o środowisko, a jako bezczeszczenie ważnego miejsca pamięci.

Czytaj też:
Antypolska demonstracja na Ukrainie. „Lwów jest miastem Stepana Bandery”

Źródło: Polsat News