Nie żyje jeden z najbardziej znanych niemieckich duchownych. „Politycy lubili pytać go o rady”

Nie żyje jeden z najbardziej znanych niemieckich duchownych. „Politycy lubili pytać go o rady”

Kardynał Karl Lehmann
Kardynał Karl LehmannŹródło:Wikipedia / Von Volker Jost - Eigenes Werk, CC BY 3.0
Nie żyje były biskup Moguncji, kardynał Karl Lehmann. Niemiecki duchowny miał 81 lat.

Informację o śmierci kardynała Karla Lehmanna podał tygodnik „Die Zeit”. Były biskup Moguncji i długoletni przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec zmarł nad ranem 11 marca, zaledwie kilka tygodni przed swoimi 82. urodzinami. Przyczyną śmierci duchownego były prawdopodobnie skutki udaru, którego doznał jesienią 2017 roku.

„Politycy lubili pytać go o rady”

Na łamach zeit.de czytamy, że kardynał Lehmann był „twarzą i głosem katolicyzmu w społeczeństwie, w którym religia jest coraz mniej dominująca”. Przypomniano, że zmarły duchowny popierał politykę Angeli Merkel dotyczącą uchodźców. Opowiadał się za budową meczetów w Niemczech, a także zakładaniem wydziałów islamskich na uniwersytetach i nawoływał do krytycznego dialogu z AfD. „Politycy lubili pytać go o rady” – podkreślono.

Lehmann otrzymał dwa tytuły doktora honoris causa polskich uczelni: w 1997 r. Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Z kolei w 2002 r. Uniwersytetu Opolskiego. Był uczestnikiem konklawe w 2005 i 2013 r. 16 maja 2016 roku skończył 80 lat i utracił prawo do udziału w konklawe. Tego samego dnia przestał być też biskupem Moguncji. Jak podkreśla „Die Zeit”, kardynał Lehmann zawsze walczył o otwarty Kościół i światową wiarę - nawet kosztem własnej kariery.

Czytaj też:
Papież Franciszek skomentował opłaty za mszę. „Odkupienie jest darmowe”

Źródło: Die Zeit