Nawet niemowlęta nie uniknęły w Egipcie wymuszonych zaginięć – skomentowali przedstawiciele Egipskiej Koordynacji Praw i Wolności we wpisie na Facebooku.
Jak podaje ECRF, Abdullah Mohamed Mudar Moussa, jego żona Fatima Mohammed Diaa El-Din Moussa, ich dziecko Alia i brat Fatimy, Omar Mohammed Diaa El-Din Moussa, zostali aresztowani na dworcu kolejowym w Gizie, gdy wracali do domu w południowej prowincji Egiptu Assiut.
Organizacja poinformowała, że 18-miesięczna Alia jest najmłodszym obywatelem, który został aresztowany przez siły bezpieczeństwa ze względu na przyjętą przez egipskie władze politykę wymuszonego zaginięcia po zamachu stanu, który miał miejsce 3 lipca 2013 roku.
Świadkowie poinformowali, że siły bezpieczeństwa kilka godzin po aresztowaniu rodziny, wtargnęły do ich domu. Krewni zatrzymanych podali, że nie mogli się z nimi skontaktować od czasu ich aresztowania. Rodzice Moussy złożyli w związku ze sprawą skargę do prokuratora generalnego w Egipcie. Wszystko wskazuje na to, że na razie nie została ona rozpatrzona.