Strzały w biurach YouTube'a. Napastniczka nie żyje

Strzały w biurach YouTube'a. Napastniczka nie żyje

Dodano:   /  Zmieniono: 
Siedziba YouTube w San Bruno
Siedziba YouTube w San Bruno Źródło: Wikipedia / Coolcaesar, CC BY-SA 3.0
We wtorek na terenie kampusu YouTube'a w San Bruno w północnej Kalifornii doszło do strzelaniny. Napastniczka nie żyje, kilka osób zostało rannych.

Policja poinformowała, że dostała wezwanie do strzelaniny na kampusie YouTube'a. Na miejsce wysłano karetki, a władze wezwały okolicznych mieszkańców i pracowników biur, by nie opuszczali pomieszczeń.

twitter

„Aktywny napastnik w siedzibie YouTube. Słyszałem strzały i widziałem uciekających ludzi. Teraz jestem zabarykadowany wewnątrz pokoju razem ze współpracownikami” - donosił na Twitterze jeden z pracowników YT, Vadim Lavrusik. W późniejszym wpisie mężczyzna dodał, że został bezpiecznie ewakuowany i przebywa poza budynkiem.

twitter

Świadkowie informowali o ewakuacji pracowników koncernu Google. Na miejsce miał przybyć oddział SWAT i policyjne negocjator.

twittertwitter

W kampusie zlokalizowanym przy autostradzie międzystanowej 280, pracuje około 1700 osób. Departament komunikacji Google, do którego należy YouTube, poinformował na Twitterze, że współpracuje z lokalnymi władzami i poda oficjalne informacje na temat strzelaniny, gdy tylko te będą dostępne.

Media informowały o kilku osobach rannych. Rzecznik Stanford Health Care Center podała, że szpital miał być gotowy do przyjęcia 4-5 osób ze strzelaniny. Ranni zostali skierowani także do innych placówek.

Policja: Są ranni, napastniczka nie żyje

Po niespełna dwóch godzinach stacja NBC News, powołując się na liczne informacje od policjantów podała, że napastniczka nie żyje. Nie wiadomo było, czy została zastrzelona w wymianie ognia, czy popełniła samobójstwo. W trakcie konferencji prasowej przedstawiciel miejscowej policji Ed Barberini przekazał informację o czterech osobach rannych. Podał też, że kobieta uznawana za sprawczynię strzelaniny została znaleziona w jednym z pokojów ze śmiertelnymi ranami postrzałowymi. Na tym etapie przyjęto, że kobieta się zastrzeliła.

twitter

Źródło: The Guardian