Papież Franciszek spotka się z ofiarami księży pedofilów. „Proszę o przebaczenie”

Papież Franciszek spotka się z ofiarami księży pedofilów. „Proszę o przebaczenie”

Papież Franciszek
Papież FranciszekŹródło:Newspix.pl / ZUMAPRESS
Papież Franciszek przeprosił za „poważne błędy” w prowadzeniu spraw pedofilii wśród duchownych w Chile. Głowa Kościoła broniła wówczas biskupa oskarżanego o zatajanie nadużyć najbardziej znanego księdza pedofila w kraju.

Jak informuje „New York Times”, w środę opublikowano list papieża Franciszka do chilijskich biskupów. Hierarcha zaprosił ofiary przemocy seksualnej do Rzymu, by osobiście ich przeprosić. Papież był w ostatnim czasie mocno krytykowany za to, że Kościół nie zwraca uwagi na nadużycia seksualnych w szeregach duchownych.

Spotkanie z Franciszkiem

Rzecznik konferencji biskupów Chile powiedział, że niektóre ofiary w najbliższych tygodniach udadzą się do Watykanu, gdzie Franciszek osobiście poprosi ich o przebaczenie. Ponadto biskup Rzymu w liście wezwał 32 hierarchów z Rzymu, by spotkali się z nim w maju. Franciszek chciałby z nimi omówić sprawę nadużyć seksualne wśród duchownych.

„Jeśli chodzi o moją rolę, proszę was o przekazanie, że popełniłem poważne błędy w ocenie i postrzeganiu sytuacji, zwłaszcza w wyniku braku informacji, które byłyby zgodne z prawdą i zrównoważone” – napisał Franciszek. "Proszę o przebaczenie wszystkich, których obraziłem i mam nadzieję, że zrobię to osobiście, w następnych tygodniach" – dodał.

Obrona Madrida

Podczas wizyty w Chile i Peru w styczniu papież stanął w obronie biskupa Juana Barrosa Madrid. Postawa Franciszka stała w kontrze do zeznań osób, które były ofiarami molestowania seksualnego. Twierdziły one, że Madrid ukrywał nadużycia księdza Fernando Karadimy. Biskup Rzymu stwierdził wówczas, że nie widział dowodów na to, że sprawa ta była zatuszowana.

twitter

W drodze powrotnej do Rzymu, na pokładzie samolotu, Franciszek kontynuował temat twierdząc, że zarzuty wobec Madrida są „oszczerstwem”. – Jestem przekonany, że jest niewinny – dodał. Jeden z doradców papieża, kardynał Sean O'Malley z Bostonu, zdystansował się wówczas od Franciszka. Następnie okazało się, że duchowny przekazał biskupowi Rzymu list od jednej z ofiar chilijskiego księdza będący dowodem na to, że Madrid wiedział o przemocy seksualnej stosowanej przez swojego podopiecznego.

Czytaj też:
Kardynał Dziwisz zdradził nieznany fakt z życia Jana Pawła II

Źródło: The New York Times