„Miasto duchów” nazywa się Cerro Gordo i znajduje się na południowym zboczu Sierra Nevada. Osada została założona w tym miejscu w 1865 roku po tym, jak w okolicy znaleziono złoża srebra. Wkrótce zaczęli do niej napływać górnicy wraz z rodzinami, którzy z czasem pracą własnych rąk zbudowali niewielkie miasto.
Odpowiedzialny za sprzedaż nieruchomości agent Jake Rasmuson podkreśla, że stanowi ono część historii Dzikiego Zachodu. – W latach świetności dochodziło tu średnio do jednego morderstwa w tygodniu – tłumaczy Rasmuson. Okres rozkwitu miasto ma już jednak dawno za sobą. Opuścili je ostatnio potomkowie górników, którzy szukają teraz kupców na miasto założone przez przodków.
Na sprzedaż wystawione zostały 22 budynki i teren o powierzchni nieco ponad 120 hektarów. Cena wywoławcza to 925 tys. dolarów. Na terenie Cerro Gordo znajduje się m.in. opuszczony kościół, hotel czy bar.
Czytaj też:
Samochód Karola Wojtyły na licytacji. Można go kupić za 300 tys. dolarów
"Miasto duchów" - Cerro Gordo