Na wstępie wpisu dodanego w niedzielę 15 lipca premier Theresa May zaznacza, że nadszedł moment, w którym wdrożyć należy demokratyczną decyzję Brytyjczyków i zapewnić jasną, nową przyszłość dla Wielkiej Brytanii poza Unią Europejską. „Przywracamy naszą narodową suwerenność. To nasz rząd będzie decydował o tym, kto przyjeżdża do naszego kraju, nasz parlament będzie tworzył prawo, a nasze sądy będą je egzekwować” – zaznacza.
Dalej May wymienia korzyści płynące z Brexitu. „Pozwoli nam to na zawieranie nowych umów handlowych z sojusznikami na całym świecie, w tym z Ameryką – prezydent Trump jasno dał do zrozumienia, że chce zawrzeć z naszym krajem umowę handlową i jest teraz przekonany, że będziemy w stanie to zrobić. Pozwala nam to na budowanie nowych partnerstw gospodarczych na całym świecie, ale także z samą UE” – podkreśla. „Przed nami jest szansa i moje przesłanie do kraju w ten weekend jest proste: musimy mieć na uwadzę nagrodę. Jeśli tego nie zrobimy, ryzykujemy, że do Brexitu w ogóle nie dojdzie” – podkreśliła May.
„Miliony ludzi zagłosowało za wyjściem z UE. To są głosy płynące z serca. Aby zrealizować tę wizję, musimy myśleć trzeźwo. To czas na to, aby być praktycznym i pragmatycznym – poprzeć nasz plan uwolnienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej 29 marca przyszłego roku i oddania jej Brytyjczykom” – pisze May.
Czytaj też:
W Warszawie doszło do tajnego spotkania Tymoszenko – Kołomojski