Donald Trump znowu spotka się z Kim Dzong Unem. „Lubię go, on lubi mnie”

Donald Trump znowu spotka się z Kim Dzong Unem. „Lubię go, on lubi mnie”

Kim Dzong Un i Donald Trump
Kim Dzong Un i Donald TrumpŹródło:Newspix.pl / ABACA
Po listopadowych wyborach do kongresu odbędzie się kolejny szczyt między przywódcami Stanów Zjednoczonych i Korei Północnej. Taką decyzję ogłosił w środę Donald Trump.

Jak podaje agencja Reutera, kolejne spotkanie z Kim Dzong Unem odbędzie się po amerykańskich wyborach do kongresu, które są zaplanowane na 6 listopada. – Teraz po prostu nie mógłbym wyjechać – wyjaśnił prezydent USA w rozmowie z dziennikarzami. Wcześniej stwierdził, że w rozmowach między Stanami Zjednoczonymi a Koreą Północną nastąpił „niesamowity” progres. Zdradził, że rozważane są trzy lub cztery miejsca, w których mogłoby dojść do spotkania między nim a . – Mamy dobre relacje z przewodniczącym Kimem. Lubię go, on lubi mnie, relacja jest dobra – podsumował Trump.

Pierwszy szczyt

Przypomnijmy, pierwsze spotkanie między przywódcami obu państw odbyło się 12 czerwca. Na zakończenie szczytu w Singapurze podpisali dokument, w którym znalazły się zapewnienia o woli kontynuowania rozmów i przeprowadzanie denuklearyzacji.

– Podpisujemy bardzo ważny, dość wszechstronny dokument. Odbyliśmy wspaniałe rozmowy. Szczegóły omówimy podczas konferencji prasowej – komentował Donald Trump, po czym zwrócił się do Kim Dzong Una z pytaniem, czy ten chce coś powiedzieć. – Odbyło się historyczne spotkanie. Świat zobaczy duże zmiany – zadeklarował przywódca Korei Północnej, dziękując jednocześnie prezydentowi Stanów Zjednoczonych za spotkanie. – Rozpoczynamy proces denuklearyzacji. Bardzo szybko – zapowiedział Trump.

Pytany o to, czy przywódca Korei Północnej zgodził się na denuklearyzację, Trump odpowiedział: „Rozpoczynamy ten proces bardzo szybko, bardzo, bardzo szybko. Zdecydowanie”. Dziennikarze dociekali, czy przywódca Korei Północnej zostanie zaproszony do Białego Domu, na co Trump zapowiedział, że tak się stanie. – Jesteśmy bardzo dumni z tego, co udało nam się dzisiaj osiągnąć. Sądzę, że nasze stosunki z Koreą Północną i całym Półwyspem Koreańskim zmienią się diametralnie. Obydwaj chcemy coś osiągnąć i będziemy nad tym pracować. Między nami powstała szczególna więź – podkreślił Trump po podpisaniu dokumentu.

Czytaj też:
Papież poleci do Korei Północnej? Kim Dzong Un zaprosi Franciszka