Atak na Handziuk wywołał ogromne poruszenie wśród Ukraińców i krytykę bezradności policji. 30-letnia działaczka na rzecz praw człowieka została oblana kwasem przed swoim domem. Była leczona w kijowskim szpitalu, gdzie przeszła kilka operacji.
Bliscy kobiety twierdzą, że przyczyną napadu były publikacje Handziuk o powiązaniach między władzami Chersonia a prorosyjskimi separatystami, nadużyciach policji i aferach korupcyjnych na południu Ukrainy.
Po informacji o śmierci kobiety aktywiści zebrali się przed budynkiem MSW i na placach najważniejszych ukraińskich miast. Zapalili znicze i demonstrowali z plakatami przedstawiającymi zdjęcie Handziuk i napis „Zamordowano ją”.
Czytaj też:
Kto chce Polexitu? Krystyna Pawłowicz publikuje listę nazwisk