Samolot pasażerski obsługiwany przez linie lotnicze Air India przyleciał na lotnisko Sztokholm-Arlanda w środę 28 listopada. Na pokładzie było 179 pasażerów. Jak podaje portal thelocal.se, maszyna po wylądowaniu kołowała wyznaczoną trasą, ale w pewnym momencie końcem lewego skrzydła zahaczyła o budynek położony 50 metrów od terminala lotniska.
Według policji nikt nie odniósł obrażeń, a pasażerowie mogli szybko opuścić pokład. Szwedzki tabloid „Aftonbladet” na Twitterze opublikował zdjęcie, na którym można zobaczyć, w jakim położeniu znajdował się samolot po tym, jak uderzył w budynek.
Jeden ze świadków zdarzenia relacjonował, że incydent z samolotem spowodował „kompletny chaos”. – Pojawiły się policyjne samochody, wóz strażacki. Zobaczyłem, że coś tkwiło w ścianie i powiedziałem: Chyba sobie żartujesz – dodał.
– Samolot przyleciał z New Delhi. Nie możemy dokładnie powiedzieć, co się stało. Zajmujemy się tym – przekazał Robert Pletzin, rzecznik przedsiębiorstwa obsługującego kilka portów lotniczych w Szwecji, w tym Arlandę. Według thelocal.se, incydent z samolotem nie wpłynął na pracę lotniska zlokalizowanego ponad 40 km na północ od Sztokholmu.
Czytaj też:
Pilot zasnął podczas lotu. Przegapił lotnisko, na którym miał lądować