Znaleziono ciała himalaistów, którzy zaginęli ponad 30 lat temu. „To zamknięcie rozdziału”

Znaleziono ciała himalaistów, którzy zaginęli ponad 30 lat temu. „To zamknięcie rozdziału”

Szkocki himalaista, który spędził dwa tygodnie na poszukiwaniach dwóch przyjaciół, którzy zaginęli w Himalajach ponad 30 lat temu, poinformował o swojej uldze po tym, jak w końcu znaleziono ich szczątki w ubiegłym miesiącu.

Ciała pochodzących z Islandii Kritinna Runarssona i Thorsteinna Gudjonssona zostały znalezione przez amerykańskiego wspinacza w listopadzie. 55-letni obecnie Steve Aisthorphe ze Szkocji w 1988 roku wspinał się wraz ze swoimi przyjaciółmi z Islandii na Pumori – szczyt na granicy między Nepalem a Chinami w paśmie Himalajów. Podczas ekspedycji Aisthorphe poważnie zachorował i powiedział swoim kompanom, aby dalej poszli bez niego. Ostatni raz Runarsson i Gudjonsson byli widziani żywi na 18 października 1988 roku. W listopadzie tego roku ich szczątki odnalazł amerykański himalaista u podnóży lodowca, poniżej trasy wspinaczki, co sugeruje, że wpadli do szczeliny u jej podstawy.

Grupa miejscowych wspinaczy zniosła ciała himalaistów do Katmandu, stolicy Nepalu, gdzie je skremowano. W uroczystości uczestniczyli krewni mężczyzn, którzy zabrali później ich prochy do Islandii. W chwili tragedii narzeczona Runarssona była w ciąży. Syn himalaisty ma teraz 30 lat i był jednym z członków rodziny, którzy wyruszyli do Katmandu.

Kiedy himalaiści zaginęli Aisthorpe szukał ich przez dwa tygodnie. – Nigdy nie czułem się tak samotny, jak w dniu, kiedy wróciłem do naszego obozu. Kiedy szedłem w górę, desperacko miałem nadzieję, że Kritinn i Thorsteinn być może w tym czasie zeszli do naszego obozu i teraz śpią w swoich śpiworach – opowiada. Pięć dni po tym, jak himalaiści widziani byli po raz ostatni, zaczęły ich poszukiwać służby. Po kilku tygodniach bezskutecznych poszukiwań Airsthorpe wrócił do Szkocji. O dwójce swoich przyjaciół usłyszał trzy tygodnie temu. Jak tłumaczy, skontaktował się z nim filmowiec, z którym współpracował w celu nakręcenia dokumentu o całej sprawie.

facebook

„W ciągu ostatnich trzech tygodni wydarzyły się dwie rzeczy. Jedna to zamknięcie pewnego rozdziału, a druga to to, że znów jesteśmy wszyscy razem” – pisze Aisthorphe. Podkreśla, że niedługo wybiera się na Islandię, aby spotkać się z rodzinami himalaistów. „W tym tygodniu wygrzebałem swój pamiętnik z tego okresu i to, co zauważyłem, to jak ważna była dla mnie w tym czasie moja wiara” – dodaje.

Czytaj też:
Schroniska tymczasowo zakazują adopcji zwierząt. To zaplanowana akcja
Czytaj też:
Córka miliardera bierze ślub. Wśród gości Beyonce i Hilary Clinton

Źródło: CNN / The Guardian