Brytyjczycy spodziewają się zamieszek po brexicie. Jest plan ewakuowania królowej z Londynu

Brytyjczycy spodziewają się zamieszek po brexicie. Jest plan ewakuowania królowej z Londynu

Królowa Elżbieta II
Królowa Elżbieta IIŹródło:Newspix.pl / ZUMA
Jeżeli brytyjskie władze nie wynegocjują z Unią Europejską umowy ws. brexitu, w kraju może dojść do poważnych rozruchów. W każdym razie na taki scenariusz, według "Sunday Times", szykują się tamtejsze władze.

W razie wybuchu zamieszek, 92-letnia królowa Elżbieta II ma zostać ewakuowana z Londynu. Razem z nią do bezpiecznej kryjówki przetransportowana będzie cała brytyjska rodzina królewska. – Ten plan na wyjątkowe sytuacje istnieje od czasów zimnej wojny. Obecnie został dostosowany do przypadków cywilnych rozruchów, które mogą następować po brexicie bez umowy z  – przekazało źródło „Sunday Times”.

Takie rozwiązanie jest brane pod uwagę w obliczu rosnącego prawdopodobieństwa fiaska negocjacji. Wielka Brytania na zawarcie porozumienia ws. Brexitu ma czas do 29 marca. Po tej dacie, według ostrzeżeń ekspertów grup biznesu i polityków, w kraju mogą rozpocząć się zamieszki wywołane niedostatkiem żywności, leków i ogólnym impasem pomiędzy Wyspami a Unią Europejską.

Co dalej z brexitem?

Zgodnie z założeniami Wielka Brytania ma opuścić Unię Europejską 29 marca tego roku. Sytuacja jest jednak patowa, ponieważ brytyjski parlament w głosowaniu z 15 stycznia odrzucił propozycję wypracowaną przez rząd Theresy May i przedstawicieli UE. Premier zapewniała jednak o swojej determinacji, by w terminie doprowadzić sprawę brexitu do finału. 29 stycznia Izba Gmin wyraziła zgodę, by Theresa May zastąpiła zapisany w umowie brexitowej backstop „alternatywnym rozwiązaniem”.

Simon Coveney, wicepremier Irlandii, na łamach „Sunday Times” stwierdził jednak, że „nie ma wiarygodnych alternatywnych porozumień” dla tego, które wynegocjowała Theresa May ws. granicy w Irlandii. „UE nie będzie renegocjować umowy ws. wyjścia (Wielkiej Brytanii z UE – red.) i nie będzie porozumienia ws. wyjścia bez backstopu” – zaznaczył. Dodał też, że backstop jest konieczny, aby mieć pewność, że przestrzegane będzie porozumienie wielkopiątkowe.