Bohaterski ksiądz i łańcuch złożony z wiernych. Tak ratowano relikwie i dzieła sztuki w Notre Dame

Bohaterski ksiądz i łańcuch złożony z wiernych. Tak ratowano relikwie i dzieła sztuki w Notre Dame

Paryska policja podczas pożaru katedry Notre Dame
Paryska policja podczas pożaru katedry Notre Dame Źródło: Newspix.pl / ABACA
Chociaż w kontekście pożaru katedry Notre Dame dużo mówi się o samych zniszczeniach, to do mediów przebijają się także opowieści o samej akcji ratunkowej. Dowiadujemy się z nich, że bohaterów ryzykującym zdrowiem i życiem nie brakowało wyłącznie wśród strażaków.

W poniedziałek 15 kwietnia około godz. 19 w katedrze Notre Dame w Paryżu wybuchł pożar. Ogień udało się ugasić po około ośmiu godzinach, ale zniszczeniu uległa znaczna część konstrukcji. Zawalił się dach i iglica, spłonęła część wnętrza świątyni. Zdjęcia i nagrania z miejsca zdarzenia nie napawały optymizmem, a dużo mówiło się o tym, że nie uda się uratować najcenniejszych relikwii i dzieł sztuki. „The Telegraph” opisał tło akcji ratunkowej, z której wyłania się obraz mieszkańców Paryża robiących wszystko, by ocalić symbol swojego miasta.

„Absolutny bohater”

Po tym, jak nad dachem świątyni zaczął unosić się dym, w pobliżu katedry pojawili się pierwsi ludzie. Później tłum narastał, a oprócz zwykłych gapiów nie brakowało osób modlących się o uratowanie katedry. Podczas, gdy jedni na kolanach prosili o cudowne ocalenie, inni przystąpili do akcji. Utworzyli żywy łańcuch, który miał za zadanie ocalić z wewnątrz kościoła jak najwięcej relikwii i dzieł sztuki. W tym kontekście najgłośniej mówi się o Jean-Marcu Fournierze, czyli kapłanie, który wbiegł do Notre Dame i wyniósł relikwie korony cierniowej, uznawanych za jeden z najważniejszych przedmiotów sakralnych paryskiej katedry.

Okazuje się, że francuski duchowny jest przyzwyczajony do ciężkich warunków. Posługiwał jako kapelan strażaków w Afganistanie, gdzie udało mu się przeżyć zasadzkę, w której zginęło 10 żołnierzy. Zdaniem ratowników pracujących przy pożarze paryskiej katedry, ksiądz „nie okazał strachu” podczas ratowania relikwii, dzięki czemu określany jest teraz jako „absolutny bohater”.

Akcja inna niż wszystkie

Dużą odwagą wykazało się także kilku strażaków, którzy ryzykowali życiem, by ugasić pożar w dzwonnicach katedry, ratując tym samym okazałe dzwony. Sami uczestnicy akcji ratowniczej przyznają, że była ona zgoła odmienna od tego, do czego są przyzwyczajeni. – W większości przypadków paryscy strażacy są odpowiedzialni za ratowanie życia. Tutaj chodziło przede wszystkim o uratowanie artefaktów, które były do odratowania oraz zabezpieczenie tego, czego nie mogliśmy ocalić. Musieliśmy dokonywać wyborów – powiedział podpułkownik Gabriel Plus z paryskiej straży pożarnej. – Priorytetem było ustabilizowanie dachu, a następnie wyniesienie dzieł sztuki i innych przedmiotów – przyznał jeden ze strażaków biorących udział w akcji. – Wewnątrz wszystko było nienaruszone, z wyjątkiem miejsca, w którym spadła iglica – dodał.

Pożar w Notre Dame

Pożar w katedrze Notre Dame wybuchł w poniedziałek 15 kwietnia około godziny 19. Ogień pojawił się najpierw na strychu budowli, gdzie trwały prace renowacyjne, a następnie rozprzestrzenił się na pozostałą część dachu. Z ogniem do godziny 3 rano walczyło kilkuset strażaków. Ostatecznie udało się uchronić główną konstrukcję i dwie wieże. W trakcie pożaru runęła iglica i zawalił się dach. Ogień zniszczył część wnętrza katedry.

Galeria:
Pożar katedry Notre Dame. Tak teraz wygląda kościół

Jakie skarby skrywała katedra Notre Dame?

Ponad 800-letnia historia istnienia katedry Notre Dame uczyniła ją jednym z najważniejszych obiektów sakralnych w Europie. To nie tylko miejsce kultu, ale również istotna lokalizacja na kulturowej mapie świata. Jej wnętrza skrywały wiele skarbów, które datowane były na wieki wstecz.

Relikwie korony cierniowej
Do najważniejszych relikwii przechowywanych w katedrze Notre Dame można zaliczyć koronę cierniową czyli obręcz z cierni, która miała zostać nałożona na głowę Chrystusa przed śmiercią na krzyżu. Już teraz wiadomo, że tę cenną relikwię udało się uratować.

Tunika św. Ludwika
Strażacy wynieśli z katedry także tunikę św. Ludwika, czyli odzienie należące do króla Ludwika IX, który władał Francją od 1226 do 1270 roku.

Rozeta
Paryska świątynia znana była także z trzech okazałych rozet, których powstanie datuje się na XIII wiek. Na razie nie wiadomo, jaki jest ich stan. Agencja AFP przekazała, że co najmniej jedna z nich miała zostać "nietknięta".

Organy
Znakiem rozpoznawczym Notre Dame były również organy skonstruowane w XVIII wieku i uznawane za jeden z największych tego typu instrumentów na świecie. Wielokrotne renowacje pozwoliły zachować dobre brzmienie organów, w których część piszczałek pochodziła sprzed kilku wieków.

Dwie wieże
Dwie wieże dzwonnicze przez kilka wieków były uznawane za najwyższe obiekty w Paryżu. Ten tytuł odebrała im Wieża Eiffla, chociaż katedra ciągle była rozpoznawalna właśnie dzięki wspomnianym okazałym wieżom.

Gargulce
Nie należy zapominać także o okazałych zdobieniach na zewnątrz katedry. Notre Dame była znana z licznych rzeźb gargulców oraz maszkaronów, czyli dekoracji w postaci głowy ludzkiej lub postaci fantastycznej.

Relikwie gwoździa
Wewnątrz katedry Notre Dame przechowywano także inne relikwie ważne dla religii chrześcijańskiej. Odwiedzający mogli zobaczyć m.in. fragment krzyża, na który miał umrzeć Jezus, oraz jeden z gwoździ, którymi miał być do niego przybity.

Dzwon Emmanuel
Znajdujący się w południowej wieży dzwon Emmanuel towarzyszył Francuzom podczas istotnych wydarzeń. Jego dźwięk był słyszalny m.in. w momencie ogłoszenia zakończenia II wojny światowej, a do pożaru był używany podczas ważnych okazji.
Czytaj też:
Biedroń skomentował dyskusję wokół pożaru Notre Dame. „To jest głupie”

Źródło: The Telegraph