O kamerze poinformował przedstawiciel firmy Europe Echafaudage, jednej z pięciu firm zajmującej się naprawą 90-metrowej iglicy katedry. Marc Eskenazi w rozmowie z agencją Reutera przekazał, że urządzenie zostało zamontowane kilka godzin przed pożarem w pobliżu północnej dzwonnicy. Kamera poklatkowa trafiła w ręce śledczych. Wiadomo już, że nagranie timelapse zawiera moment, w którym nad katedrą pojawił się pierwszy dym. Obraz może okazać się kluczowy dla wyjaśnienia przebiegu pożaru.
Jaka jest przyczyna pożaru w Notre Dame?
W czwartek jeden ze śledczych zajmujący się badaniem przyczyn pożaru paryskiej katedry Notre Dame zdradził w rozmowie z mediami prawdopodobną przyczynę tragedii. Z przekazanych przez niego informacji wynika, że zniszczenie jednego z najsłynniejszych zabytków Paryża spowodowało zwarcie elektryczne. Wcześniej podawano, że do pożaru mogło dojść w związku z pracami renowacyjnymi, które od jakiegoś czasu są prowadzone na terenie świątyni. W związku z pracami postawiono ogromne rusztowania, ponieważ konstrukcja wznosi się do 100 m wysokości. Koszty prac były szacowane na 6 mln euro.
Czytaj też:
Problem z odbudową Notre Dame. „Nie mamy na naszym terytorium drzew o takiej wielkości”
Pożar katedry Notre Dame. Tak teraz wygląda kościół