Turyści zawiedzeni. Plaże w Hiszpanii zamknięte z powodu inwazji śmiercionośnych zwierząt

Turyści zawiedzeni. Plaże w Hiszpanii zamknięte z powodu inwazji śmiercionośnych zwierząt

Meduzy na plaży w Hiszpanii
Meduzy na plaży w Hiszpanii Źródło: YouTube / diariodelanzarote
Plaża Famara na hiszpańskiej wyspie Lanzarote została zamknięta przez lokalne władze. Wszystko przez tysiące żeglarzy portugalskich, które się tam pojawiły, rujnując tym samym wielu turystom urlopy.

Firma pilnująca porządku na plaży Consorcio de Seguridad y Emergencias, zamieściła na YouTube filmik przedstawiający obecną sytuację na plaży. Jej szef Enrique Espinosa stwierdził, że „to oburzające”. Jak mówił, mocno parzące gatunki rurkopława zaczęły pojawiać się na plaży w ubiegły weekend, a we wtorek było już ich tysiące. Przekazał też, że na plaży wywieszona została czerwona flaga, która informuje wszystkich, aby nie zbliżali się w to miejsce.

Podobna sytuacja jest na plażach El Reducto i Chica w w Puerto del Carmen, gdzie w piątek pojawiły się na piasku aretuzy.

Żeglarz portugalski nie kontroluje swoich ruchów i jest zupełnie zależny od wody, wiatru i innych bodźców. W związku z tym w celu ochrony w komórkach parzydełkowych produkuje jad. Kiedy nastąpi kontakt jego parzydełek z danym obiektem, uwalnia go. Aretuzy powodują oparzenia mniej lub bardziej poważne w skutkach, jednak czasami nawet prowadzące do śmierci. Większość ofiar stanowią zazwyczaj turyści.

Czytaj też:
Woda porwała samochód z ciężarną kobietą i jej 9-letnim synem. Służby nie były w stanie im pomóc

Źródło: laprovincia.es