Imprezowała z Hugh Hefnerem, skończyła jako alkoholiczka. Modelka opowiada o swojej wstrząsającej przeszłości

Imprezowała z Hugh Hefnerem, skończyła jako alkoholiczka. Modelka opowiada o swojej wstrząsającej przeszłości

Jessica Landon
Jessica Landon Źródło: Instagram / jessicalandon12
37-letnia modelka Jessica Landon opowiedziała o swojej wstrząsającej przeszłości. – Stałam się alkoholiczką, spadłam na samo dno. Byłam pewna, że umrę – wyznała.

W wieku 19 lat Jessica Landon przyjechała do Los Angeles. Nastolatka marzyła o podboju Hollywood i wielkiej karierze. Jej losy potoczyły się jednak zupełnie inaczej. Zamiast filmowych ścianek czekał ją odwyk. Jessica Landon wyznała bowiem, że stała się alkoholiczką. – Przez wiele lat imprezowałam z Hugh Hefnerem, byłam modelką „Playboya”. Dostęp do alkoholu był nieograniczony. Ja jednak nie piłam publicznie. Upijałam się w domowym zaciszu, bo tylko w ten sposób mogłam uwolnić się od lęku i wstydu. Te uczucia towarzyszyły mi od dzieciństwa, ponieważ padłam ofiarą molestowania seksualnego – wyznała. Modelka powiedziała, że gdy miała 26 lat, wypiła tak dużo alkoholu, że zemdlała. – To nie było nic przyjemnego. Wymiotowałam krwią, burziłam się w nocy, miałam drgawki. Próbowałam szukać pomocy, jednak po ośmiu miesiącach znowu wróciłam do nałogu – opowiadała.

Landon przyznała, że jej życie w pewnej chwili stało się piekłem. – Byłam bezdomna, mogłam liczyć tylko na innych ludzi. Pewna kobieta pozwoliła mi mieszkać na strychu swojego domu. Zrobiłam z tego lokum swój azyl. Piłam alkohol przez całą dobę i nigdzie nie wychodziłam, z nikim się nie kontaktowałam. Taki stan trwał aż do momentu, gdy wypadłam przez okno i trafiłam do szpitala z krwotokiem mózgu – relacjonowała modelka.

Jessica Landon poszła na kolejny odwyk. – Tym razem znowu się nie udało i nałóg mnie pokonał. Zaczęłam pić po dwóch miesiącach leczenia i dotknęłam dna. Trafiłam do więzienia, ponieważ jechałam samochodem pod wpływem alkoholu. Po wyjściu na wolność znowu byłam bezdomna. Przez ponad miesiąc interesowało mnie tylko to, żeby się napić, nawet nie wstawałam, załatwiałam potrzeby fizjologiczne pod siebie. Kiedy teraz o tym myślę, chce mi się płakać. Byłam tak zdesperowana, że poprosiłam o pomoc mojego byłego partnera. Czułam, że to ostatni moment i wkrótce mogę umrzeć. Miałam gronkowca, ważyłam tylko 35 kilogramów moje narządy nie pracowały poprawnie. Stałam się alkoholiczką, spadłam na samo dno – tłumaczyła.

Po zakończeniu leczenia Landon wróciła do rodzinnego Rancho Cucamonga. Od kilku lat jest trzeźwa. – Nie jestem dumna ze swojej przeszłości, ale chcę, aby moja historia dotarła do jak największego grona osób. Mam 37 lat, kochającego mężczyznę u boku i w końcu pozbyłam się swoich lęków. Chcę pomagać tym, którzy mają problemy z alkoholem wyjść na prostą – podkreśliła.

Czytaj też:
Co zrobić, aby sylwetka na zdjęciach wyglądała korzystniej? Blogerka opublikowała serię fotografii

Galeria:
Jessica Landon - była modelka "Playboya"
Źródło: News.com.au