Premier Katalonii Quim Torra skrytykował wyrok Sądu Najwyższego Hiszpanii, który skazał separatystycznych działaczy Katalonii na kary więzienia od 9 do 13 lat m.in. za zorganizowanie referendum niepodległościowego w 2017 roku. – Odrzucamy ten polityczny wyrok i jesteśmy nim oburzeni. Został wydany przeciwko demokratycznym, uczciwym i pokojowym ludziom, którzy nie popełniali żadnych przestępstw, o które są oskarżani – mówił, wzywając do ich uniewinnienia.
Dużo ostrzej zareagowały katalońskie ulice. W poniedziałek 14 października w Barcelonie odbyły się protesty studentów i mieszkańców oburzonych karami więzienia dla organizatorów referendum i katalońskich działaczy niepodległościowych.
W nocy z poniedziałku na wtorek 15 października policja brutalnie rozproszyła demonstrację, której uczestnicy zablokowali lotnisko El Prat w Barcelonie. Funkcjonariusze użyli pałek i gazu łzawiącego. Na licznych nagraniach widać jak policjanci popychają demonstrantów i uderzają ich pałkami. W wyniku tych zdarzeń ponad 40 osób zostało rannych, w tym dwie ciężko.
Do ostrych starć z policją doszło także we wtorek wieczorem. W mediach społecznościowych pojawiły się liczne nagrania przedstawiające brutalność hiszpańskiej policji w stosunku do katalońskich demonstrantów. Po wydarzeniach na lotnisku protestujący zaczęli odpowiadać siłą. W Barcelonie zapłonęły pierwsze barykady.
@alfonslopeztena
@ElGranGallo
@CataloniaHelp2
@acsmythe
@denterd
Skrajna prawica bije samotnego zwolennika separacji KataloniiCzytaj też:
Brutalna interwencja policji podczas referendum w Katalonii. Do sieci trafiło nagranieCzytaj też:
Dramatyczne sceny na ulicach Katalonii. Kilkuset rannych, krew i brutalne interwencje policjiCzytaj też:
Brutalne starcia z policją w Barcelonie. Manifestowali zwolennicy niepodległości Katalonii