Prezydent ugiął się pod presją protestujących. Wybory prezydenckie w Boliwii zostaną powtórzone

Prezydent ugiął się pod presją protestujących. Wybory prezydenckie w Boliwii zostaną powtórzone

Prezydent Boliwii Evo Morales
Prezydent Boliwii Evo Morales Źródło: Newspix.pl / Abaca
Prezydent Boliwii Evo Morales ugiął się pod presją masowych protestów i zapowiedział rozpisanie nowych wyborów prezydenckich. Z raportu Organizacji Państw Amerykańskich (OPA) wynika, że w trakcie wyborów, które odbyły się 20 października doszło do „wyraźnych manipulacji” i należy je unieważnić.

20 października w Boliwii odbyły się wybory, które według oficjalnych wyników, z 10-procentową przewagą wygrał dotychczasowy prezydent Evo Morales. Jednak Organizacja Państw Amerykańskich podważa te wyniki. W swoim raporcie OPA stwierdziła, że znalazła liczne dowody na manipulacje wynikami wyborów.

– Postanowiłem rozpisać nowe wybory, by naród boliwijski mógł w demokratyczny sposób wybrać swój nowy rząd – zapowiedział dziś Morales. Prezydent zapowiedział także, że skład rady wyborczej zostanie poddany przeglądowi. Boliwijczycy zarzucali jej członkom nielegalną pomoc dla Moralesa w trakcie liczenia głosów, co miało mu zapewnić czwarty z rzędu triumf.

Lider brazylijskiej opozycji Carlos Mesa wezwał prezydenta do rezygnacji ze startu w kolejnych wyborach. – Jeśli masz trochę patriotyzmu, powinieneś się odsunąć – powiedział na konferencji prasowej.

Sfałszowane wybory?

Napięcie w kraju utrzymuje się na wysokim poziomie od czasu wyborów prezydenckich. Według zwolenników kandydata opozycji Carlosa Mesy, wynik został sfałszowany. Świadczyć ma o tym między innymi fakt, że liczenie głosów wstrzymano na 24 godziny. Ostatecznie wynik dał Moralesowi nieco ponad 10-procentową przewagę nad jego przeciwnikami, co pozwoliło mu zwyciężyć w wyborach w pierwszej turze. W związku z licznymi protestami Morales oskarżył kandydata opozycji Carlosa Mesę o przeprowadzenie zamachu stanu.

Czytaj też:
Burmistrz zaatakowana przez protestujących. Obcięli jej włosy i oblali czerwoną farbą

Opracował:
Źródło: BBC / Wirtualna Polska