Zaczęło się od tego, jak jej ojciec zaczął zapraszać swoich znajomych do domu. Mężczyźni pili dużo alkoholu, a później obmacywali 12-latkę w obecności rodziców, którzy nawet nie próbowali ich powstrzymać. Matka dziewczynki sypiała z kilkoma z nich, ale mężczyznom najwyraźniej nie wystarczały stosunki seksualne z dorosłą kobietą. BBC podaje, że pewnego dnia 12-latka została zgwałcona przez kolegę ojca, co stanowiło początek traumatycznego procederu.
Policja szuka oprawców
Ojciec nastolatki sam zaczął dzwonić do znajomych, „oferując im” swoją córkę. Ci przychodzili w weekendy, gwałcili dziewczynkę, po czym płacili jej ojcu. Proceder trwał przez około dwa lata, a 12-latka miała być zgwałcona przez ponad 30 mężczyzn. Jej dramat skończył się 20 września, kiedy to zaniepokojeni nauczyciele powiadomili opiekę społeczną. Nastolatka trafiła do domu dziecka, a sprawą zajęła się policja. Do tej pory aresztowano czterech mężczyzn, w tym ojca 12-latki. Postawiono im już zarzuty gwałtu, wykorzystywania dziecka w celu tworzenia pornografii oraz napaść seksualną. Śledczy dysponują dowodami, ponieważ badania wykonane już we września wykazały, że dziewczynka była gwałcona.
Funkcjonariusze z policji w Indiach wciąż pracują nad ustaleniem tożsamości innych oprawców dziewczynki. Dysponują już listą 25 nazwisk oraz zdjęć, które okazali 12-latce. Ta twierdzi jednak, że próbowała pozbyć się traumatycznych wspomnień i nie pamięta twarzy gwałcicieli, przez co ich zatrzymanie może odwlec się w czasie.
Czytaj też:
Indyjski reżyser proponuje legalizację gwałtów. Radzi kobietom: Noście prezerwatywy dla gwałcicieli