Są najstarszym żyjącym małżeństwem na świecie. Szykują się do okrągłej rocznicy

Są najstarszym żyjącym małżeństwem na świecie. Szykują się do okrągłej rocznicy

Charlotte (siedzi) oraz John (stoi z tyłu) Henderson
Charlotte (siedzi) oraz John (stoi z tyłu) HendersonŹródło:Facebook / Longhorn Village Retirement Community
John i Charlotte Henderson trafili do Księgi rekordów Guinessa jako najstarsze żyjące małżeństwo na świecie. Para za kilka dni będzie celebrowała okrągłą rocznicę ślubu, dzięki czemu zainteresowały się nią media. Amerykanie przy okazji opowiedzieli o tym, jak wygląda historia ich związku.

Charlotte urodziła się w stanie Iowa w 1914 roku. Po tym, gdy mąż jej starszej siostry zginął w katastrofie samolotu wojskowego, cała rodzina przeprowadziła się do Teksasu. Tam 20-letnia kobieta poznała na studiach Johna Hendersona, którego poślubiła po pięciu latach znajomości. Zanim doszło do ślubu, para chciała odłożyć pieniądze na „nowy start”. Charlotte uczyła w szkole niedaleko Houston, a starszy o rok John trenował piłkę nożną oraz koszykówkę w Port Arthur. Na ślubnym kobiercu stanęli 22 grudnia 1939 roku co oznacza, że już za kilka dni będą obchodzili 80. rocznicę.

Przepis na długowieczność

John i Charlotte dużo podróżowali, odwiedzając m.in. Skandynawię, Amerykę Południową czy Chiny. W rozmowie z The Washington Post przyznali, że są wiernymi fanami piłki nożnej, a 106-latek przez kilkadziesiąt lat czynnie uprawiał ten sport. Aktywność fizyczna jest zresztą ich zdaniem przepisem na długowieczność, a John do dzisiaj codziennie pojawia się na siłowni. Para stara się także żyć „z umiarem”, zdrowo odżywiać i nie pić alkoholu. To sprawia, że poza małymi problemami ze słuchem, nie narzekają na poważniejsze dolegliwości zdrowotne. Hendersonowie nie doczekali się też dzieci, a ich znajomi żartują, że dzięki temu żyją tak długo.

Hendersonowie zostali wpisani do Księgi rekordów Guinessa jako najstarsze żyjące małżeństwo. Tytuł najdłużej żyjącego małżeństwa należy do Zelmyry i Herberta Fisherów, którzy byli małżeństwem przez 86 lat i 290 dni.

Źródło: Washington Post