Pilna narada rodziny królewskiej. Ważą się losy Meghan i Harry'ego

Pilna narada rodziny królewskiej. Ważą się losy Meghan i Harry'ego

Księżna i książę Sussex w Londynie
Księżna i książę Sussex w Londynie Źródło:Newspix.pl / ABACA
Czy Harry i Meghan zatrzymają książęce tytuły? Z czego będą żyć? Czy wnuk królowej i jego żona dalej będą angażować się w aktywności rodziny królewskiej - między innymi na te pytania spróbują odpowiedzieć royalsi zgromadzeni na wezwanie Elżbiety II w królewskiej posiadłości w Sandringham.

Spotkanie starszych członków rodziny królewskiej zostało zwołane w związku z oświadczeniem, które wydali w minionym tygodniu księżna i książę Sussex. Para poinformowała, że planuje samodzielnie zarabiać na swoje utrzymanie i dzielić czas pomiędzy Wielką Brytanią a Ameryką Północną. Media spekulowały, że Harry i  ogłosili „rozwód” z monarchią bez poinformowania o tym uprzednio królowej. Pałac Buckingham skomentował sprawę na bieżąco w dwudaniowym oświadczeniu. Służby prasowe królowej poinformowały, że dyskusje na ten temat „są na wczesnym etapie”, a całą sprawę nazwano „skomplikowaną”.

Meghan z Kanady

Brytyjska telewizja BBC analizuje sytuację przed poniedziałkowym spotkaniem w Sandringham, a korespondent stacji – Jonny Dymond – określa je mianem „dziejącej się na naszych oczach historii królestwa”. Jak podaje BBC, Elżbiecie II zależy na tym, by w tej sytuacji jak najszybciej zrobić kolejny krok. Część ważnych kwestii ma zostać omówiona w trakcie poniedziałkowego spotkania. Stawią się na nim m.in. książę Karol, książę i książę William. Jak podaje BBC – Meghan Markle, która obecnie przebywa w Kanadzie, prawdopodobnie dołączy do rozmowy za pośrednictwem telefonu.

Roylasi mają zająć się najbardziej palącymi kwestiami. Chodzi m.in. o przyszłość księżnej i księcia Sussex w kontekście ich zaangażowania w obowiązki rodziny królewskiej. Konieczne jest ustalenie także, czym planują się zajmować Harry i Meghan, czy planują dalej mieszkać w Wielkiej Brytanii i czy zachowają tytuły książęce oraz przynależne im z tej racji posiadłości.

Co mogą powiedzieć Sussexowie?

Brytyjska telewizja podkreśla, że rodzina królewska działa szybko, bowiem wisi nad nią groźba potencjalnie szkodliwego wywiadu, którego mogliby udzielić Harry i Meghan. Dziennikarz i przyjaciel pary, Tom Bradby, napisał w „Sunday Times”: „Mam pomysł czegoś, co mogłoby pójść jako telewizyjny wywiad, w którym”wszystkie chwyty są dozwolone„, i nie sądzę, by było to coś miłego”

Czytaj też:
Sussex Royal, czyli na czym będą zarabiać książę Harry i księżna Meghan