Duchowny został zawieszony. Odkryto, że jego żona jest mężczyzną

Duchowny został zawieszony. Odkryto, że jego żona jest mężczyzną

Ślub, zdjęcie ilustracyjne
Ślub, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / fot. lulu
Życie bywa zaskakujące, o czym przekonał się pewien imam z Ugandy. Duchowny dwa tygodnie po ślubie dowiedział się, że jego wybranka jest mężczyzną. Do zdemaskowania oszusta doszło w momencie, gdy ten postanowił przywłaszczyć sobie telewizor sąsiada.

O zdarzeniu poinformowali lokalni reporterzy The Daily Monitor. Mohammed Mutumba jest imamem posługującym do niedawna w dystrykcie Kayunga. To własnie tam 27-latek stanął ostatnio na ślubnym kobiercu, a jego wybranką była osoba przedstawiająca się jako Swabullah Nabukeera. Jeszcze na dwa tygodnie po ceremonii małżeństwo nie skonsumowało związku, a żona duchownego tłumaczyła swoją niedyspozycję miesiączką. O ile ten fakt był do przyjęcia, o tyle uwagę imama zwróciło nietypowe zachowanie „kobiety” w sypialni. Ta nie chciała się przebierać przed snem i spała w ubraniach. Wyjaśnienie jej dziwnych nawyków nadeszło w najmniej spodziewanych sytuacji.

Znajomi tez się nabrali

Żona imama została zatrzymana przez policję po tym, jak sąsiad pary zgłosił kradzież telewizora. Kontrolę osobistą przeprowadzała funkcjonariuszka, a przeszukanie wykazało, że ma do czynienia z mężczyzną. Ten nie miał wyboru i musiał zdradzić swoją prawdziwą tożsamość. Richard Tumushabe przyznał, że poślubił Mutumbę jedynie po to, by go później okraść. Teraz odpowie za kradzież telewizora i podawanie fałszywej tożsamości, a do aresztu trafiła także ciotka Tumushabe, która przyjmowała posag w imieniu bratanka. Kobieta przyznała, że imam przyniósł dwie kozy, dwie torebki cukru, torebkę soli oraz Koran po to, by móc poślubić wybrankę. Przekonywała też policję, że poznała go dopiero wówczas, gdy ten był dorosły i była pewna, że jest kobietą.

Przełożeni duchownego podjęli decyzję o zawieszeniu go, chociaż ten podkreślał, że nie był świadomy oszustwa. Główny imam Isa Busuulwa przekazał w rozmowie z mediami, że taka decyzja była konieczna po to, by „zachować integralność wiary”. Kara jest jednak tym bardziej surowa, że na fortel Tumushabe nabrali się również znajomi duchownego. Amisi Kibunga, który pracował w tym samym meczecie co Mutumba przyznał, że wybranek duchownego „miał słodki, delikatny głos i chodził jak kobieta”. Co więcej, oszust często nosił hijab, który przysłaniał jego męskie rysy twarzy.

twitterCzytaj też:
Jej porady kosmetyczne śledzą miliony osób. Wyznała, że jest transseksualna

Źródło: The Daily Monitor