Para 28-latków z Cincinnati w Ohio, Autumn Wood i Christian Miller, była jedną z wielu, które planowały ślub na wiosnę tego roku. Podobnie jak inni narzeczeni, także i oni musieli zweryfikować swoje plany pod wypływem pandemii koronawirusa. Postanowili jednak nie rezygnować ze ślubu. Z racji na szczególne okoliczności, wykazali się sporą pomysłowością.
Ceremonia odbyła się w ogródku domu pary. Jedynymi gośćmi były… psy narzeczonych. Zwierzęta, którym przypadła wyjątkowa rola, zostały nawet specjalnie przygotowane – założono im sukienki. Uroczystość nagrywał szwagier panny młodej, który izolował się w tym samym domu. Goście, którzy byli zaproszeni na wesele, towarzyszyli młodym w tym wyjątkowym dniu za pośrednictwem transmisji Live na Facebooku. Jak na wesele przystało, nie zabrakło także bufetu. Królowało… piwo Corona.
Czytaj też:
Eugenie Bouchard licytuje kolejną randkę. Trzeba zapłacić już ponad 22 tys. dolarów
Ślub Autumn Wood i Christiana Millera