Zamach bombowy w mieście Jolo na Filipinach. Dwa wybuchy i wiele ofiar

Zamach bombowy w mieście Jolo na Filipinach. Dwa wybuchy i wiele ofiar

W centrum filipińskiego miasta Jolo doszło do zamachu bombowego. W wyniku zdarzenia zginęło co najmniej dziewięć osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Na tę chwilę nikt nie przyznał się do zorganizowania zamachu, ale podejrzenia padają na związaną z ISIS organizację Grupę Abu Sajjafa.

W poniedziałek 24 sierpnia w mieście Jolo doszło do wybuchu dwóch ładunków wybuchowych. Miasto znajduje się na wyspie o tej samej nazwie w archipelagu Sulu w południowo-zachodniej części Filipin.

Jak poinformowało filipińskie wojsko, pierwsza bomba około południa miejscowego czasu wybuchła przed centrum spożywczym, w pobliżu zaparkowanych tam dwóch wojskowych ciężarówek. Improwizowana bomba miała być przymocowana do zaparkowanego motocykla. Eksplozja zabiła pięciu żołnierzy i czterech cywilów, a 16 żołnierzy było wśród dziesiątek rannych.

twitter

Drugi wybuch nastąpił później, ale na razie nie ma informacji o kolejnych ofiarach.

Kto stoi za zamachem w Jolo?

Na tę chwilę nikt nie przyznał się do zorganizowania zamachu. Policja podała, ze trwa dochodzenie w tej sprawie.

Wiadomo jednak, że wyspa Jolo i cały archipelag Sulu są miejscem szczególnej aktywności Grupy Abu Sajjafa, organizacji terrorystycznej powiązanej z Państwem Islamskim. Celem działalności Grupy Abu Sajjafa jest oderwanie południa Filipin i utworzenie na tych terenach państwa islamskiego. Władze rozmieściły w tym regionie znaczne siły wojskowe, które mają zlikwidować tę grupę.

Zamach był największym atakiem w mieście od stycznia 2019 roku, kiedy w samobójczym ataku przed mszą święta w kościele w Jolo zginęło ponad 20 osób, a co najmniej 100 zostało rannych.

Czytaj też:
Mocny apel papieża Franciszka. „Bóg nie potrzebuje być przez nikogo broniony”

Źródło: Reuters