Oficjalny przedstawiciel MSZ Michaił Kamynin powiedział, że "szykany w Polsce wobec weteranów walczących z faszystami w czasach wojny domowej w Hiszpanii w składzie Brygad Międzynarodowych wywołały wielką falę oburzenia w hiszpańskim parlamencie".
Izba wyższa Kortezów (hiszpańskiego parlamentu) zwróciła się do rządu, aby "potępił podejmowanie jakichkolwiek kroków dyskryminujących żyjących jeszcze polskich ochotników Brygad Międzynarodowych" (mają oni obecnie około 90 lat).
Zamieszczając informację o tym dziennik "El Pais" napisał, że "inicjatywa Senatu wiąże się z decyzją polskiego konserwatywnego rządu, aby wyeliminować z historii kraju pamięć o żołnierzach, którzy walczyli w obronie Republiki". Dziennik twierdzi, że "polski rząd nazwał ich 'zdrajcami' i 'przestępcami' i ogłosił zamiar odebrania im uprawnień i emerytur".
Do ambasady polskiej napłynęły dziesiątki listów wyrażających "zdecydowany sprzeciw wobec kroków podejmowanych przez rząd w Warszawie".
MSZ Rosji wyraziło we wtorek solidarność ze stanowiskiem hiszpańskiego Senatu, mimo że przed niemal dwoma tygodniami w gazecie "El Pais" ukazały się wyjaśnienia attachatu prasowego ambasady RP w Madrycie.
Attache Monika Domańska napisała, że "nie jest prawdą, że projekt ustawy polskiego rządu zmierza do odebrania emerytur weteranom II wojny światowej ani osobom, które walczyły przeciwko faszyzmowi".
"W projekcie ustawy proponuje się odebranie prawa do pobierania specjalnych rent osobom skazanym zgodnie z prawem za zbrodnie nazistowskie i komunistyczne, a także przeciwko pokojowi, prawom człowieka i inne zbrodnie wojenne" - głosi oświadczenie.
"Warto podkreślić, że propozycja ta została przychylnie oceniona przez prof. Andrzeja Rzeplińskiego z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka" - dodała Domańska.
ab, pap