Masturbował się podczas wideokonferencji. Znany dziennikarz zwolniony z „The New Yorkera” po 27 latach pracy

Masturbował się podczas wideokonferencji. Znany dziennikarz zwolniony z „The New Yorkera” po 27 latach pracy

Jeffrey Toobin
Jeffrey Toobin Źródło: Twitter / Jeffrey Toobin
Jeffrey Toobin, znany dziennikarz oraz główny analityk prawny CNN, został zwolniony w środę z tygodnika „The New Yorker”, w którym pracował przez 27 lat. Mężczyzna masturbował się podczas wideokonferencji.

Zapomniał o włączonej kamerze?

W rozmowie z CNN, osoby związane ze sprawą przekazały, że Jeffrey Toobin zaczął masturbować się podczas rozmowy za pośrednictwem Zoom – najwyraźniej w ramach innej rozmowy wideo. Ludzie pracujący w tygodniu zapewniają, że wyglądało to tak, jakby Toobin zapomniał, że prowadzi jeszcze jedną rozmowę.

Do incydentu doszło w październiku tego roku. Wtedy Toobin wydał oświadczenie, w którym napisał: „Popełniłem zawstydzająco głupi błąd, wierząc, że jestem poza kamerą. Przepraszam żonę, rodzinę, przyjaciół i współpracowników. Myślałem, że wyciszyłem Zoom i wideo i nikt nie może mnie zobaczyć”.

Oświadczenie „The New Yorkera”

„Piszę, aby poinformować Państwa, że nasze dochodzenie dotyczące Jeffreya Toobina zostało zakończone, w wyniku czego nie jest on już związany z naszą firmą” – podał Stan Duncan, dyrektor ds. personalnych w Donde Nast, która jest właścicielem „New Yorkera” w wiadomości e-mailowej do pracowników. „Chce zapewnić wszystkich, że traktujemy sprawy związane z miejscem pracy poważnie. Jesteśmy zaangażowani w tworzenie środowiska, w którym każdy czuje się szanowany i przestrzegane są nasze standardy postępowania” – dodał.

„Zawsze będę kochał ten magazyn”

Toobin potwierdził swoje zwolnienie na Twitterze, pisząc: „Zostałem dziś zwolniony przez »The New Yorker« po 27 latach pracy jako dziennikarz. Zawsze będę kochał ten magazyn, tęsknie za swoimi kolegami i nie mogę się doczekać, aby przeczytać ich nowe artykuły”.

twitter

Jeffrey Toobin wciąż pracuje w CNN, chociaż jak podaje portal, poprosił teraz o kilka dni wolnego, na co firma wyraziła zgodę.

Czytaj też:
Zdjęcie z domu Kasi Tusk wykorzystane bez jej wiedzy przez sieciówkę. „Powinnam być zaszczycona czy wkurzona?”