Zakaz rozpowszechniania wizerunków policjantów. Demonstracje na ulicach Paryża

Zakaz rozpowszechniania wizerunków policjantów. Demonstracje na ulicach Paryża

Policja we Francji
Policja we Francji Źródło:Shutterstock
Kilkutysięczne protesty na ulicach Paryża po przyjęciu przez Zgromadzenie Narodowe projektu ustawy, który wprowadza surowe kary za rozpowszechnianie wizerunku funkcjonariusza policji w trakcie interwencji.

Francuskie Zgromadzenie Narodowe podjęło decyzję o zmianie art. 24 ustawy o kompleksowym bezpieczeństwie. 146 członków parlamentu poparło nowelizację przepisów (24 było przeciw), które wprowadzają surowe kary za rozpowszechnianie wizerunku twarzy lub jakiegokolwiek innego elementu identyfikującego funkcjonariusza policji lub żandarma w trakcie interwencji. Za złamanie przepisów groziłaby kara do roku więzienia i grzywna w wysokości 45 tysięcy euro. Jak pisze dziennik „Le Monde”, aby zachować kompromis, na początku artykułu dodano sformułowanie bez uszczerbku dla prawa do informacji.

Francja wprowadza autocenzurę?

Minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin tłumaczył, że nowe przepisy mają zapewnić ochronę funkcjonariuszom publicznym w obliczu przemocy ze strony użytkowników mediów społecznościowych. Polityk podkreślił, że ustawa nie zakazuje nagrywania policjantów podczas interwencji, zarówno obywatelom, jak i dziennikarzom. Nie wszyscy są zwolennikami nowych regulacji. Politcy lewicy nie zostawili na projekcie suchej nitki. Zarzucają ustawodawcom chęć wprowadzenia autocenzury. Obawy wyraża również Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka i francuski rzecznik praw człowieka.

W sobotni wieczór na ulice Paryża wyszło kilka tysięcy manifestantów przeciwnych ustawie. Demonstracja odbyła się na placu Trocadero. Do udziału w protestach zachęcali m.in. Amnesty International czy ruchu żółtych kamizelek. - Musimy bronić przywilejów naszego zawodu. Musimy btonić naszej wolności, wolności prasy i praw podstawowych ludzi - powiedział Edwy Plenel z serwisu Mediapart dodając, że gdy władza nie pozwala na demaskowanie działań państwa, wówczas demokracja nie działa.

We wtorek 24 listopada planowane jest drugie czytanie projektu ustawy. Następnie o jej dalszych losach zadecyduje Senat.

Czytaj też:
Strajk Kobiet. Spór Scheuring-Wielgus z policją. Do sprawy włączyła się Pawłowicz

Źródło: Reuters