Od niedzieli 13 grudnia cztery włoskie regiony Lombardia, Piemont, Basilicata i Kalabria są żółtymi strefami najniższego ryzyka zakażeń koronawirusem. Tego samego dnia włoskie Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 17 938 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem i śmierci 484 osób z COVID-19.
Niedawno Włosi zaczęli właśnie delikatnie luzować dotychczasowe restrykcje. W niedzielę zaniepokojenie władz wielu miast, w tym Rzymu, wywołały tłumy na handlowych ulicach w weekend, gdzie niemożliwe było przestrzeganie dystansu społecznego. Ostrzegają, że taka sytuacja grozi nadejściem trzeciej fali pandemii.
Tłumy przy Fontannie di Trevi. Straż miejska musiała zamknąć plac
Rozluźnienie wśród mieszkańców było widoczne zwłaszcza w Rzymie. Słoneczna niedziela upłynęła w Wiecznym Mieście pod znakiem tłumów, które opanowały ulice handlowe i historyczne centrum.
W pewnym momencie straż miejska zamknęła plac koło Fontanny di Trevi z powodu tłumów, jakie się tam zgromadziły. Wyjaśniono, że teren został odgrodzony, ponieważ niemożliwe było zachowanie dystansu, wymaganego w czasie epidemii koronawirusa.
Straż miejska poinformowała, że decyzję o zamknięciu placu podjęła w trosce o zdrowie publiczne i w związku z koniecznością przestrzegania zasad sanitarnych.