Opublikowano raport o zabójstwie Chaszukdżiego. Wywiad USA oskarża saudyjskiego księcia

Opublikowano raport o zabójstwie Chaszukdżiego. Wywiad USA oskarża saudyjskiego księcia

Dżamal Chaszukdżi
Dżamal ChaszukdżiŹródło:Newspix.pl / Muhammed Enes Yildirim/Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM
Administracja Joe Bidena zdecydowała o odtajnieniu raportu na temat zabójstwa dziennikarza Dżamala Chaszukdżiego w konsulacie Arabii Saudyjskiej w tureckim Stambule w 2018 roku. Z danych wywiadu wynika, że saudyjski książę Mohammed bin Salman zaaprobował, a być może nawet zlecił decyzję o zamordowaniu niewygodnego dziennikarza. Szczegóły dokumentu opisuje m.in. CNN.

Przypomnijmy, że sprawa sięga października 2018 roku. Dziennikarz Dżamal Chaszukdżi wszedł wówczas do konsulatu saudyjskiego w tureckim Stambule, by załatwić prywatną sprawę (chodziło o formalności związane z planowanym ślubem). Z konsulatu nigdy jednak nie wyszedł. Nie znaleziono także jego ciała.

Wszystko wskazuje na to, że do zamordowania dziennikarza prawdopodobnie doszło na terenie placówki. Jego ciało, jak wynika z medialnych ustaleń, rozczłonkowano i wywieziono poza konsulat.

Teraz światło dzienne ujrzał raport amerykańskiego wywiadu, który zdecydowała się pokazać administracja Joe Bidena. CNN podaje najważniejsze ustalenia dokumentu.

Wywiad oskarża saudyjskiego księcia

Jak wynika z raportu, zabójstwo niewygodnego dziennikarza miał zaaprobować, a najprawdopodobniej także zlecić saudyjski książę Mohammed bin Salman, który jest następcą tronu. Sam książę był już wcześniej w kręgu podejrzanych, jednak pretendujący do roli nie tylko władcy, ale i innowacyjnego biznesmena polityk, to jedna z osób, z którymi wiele krajów prowadzi prężne interesy.

Swoje ustalenia wywiad oparł na osobach zaangażowanych w porwanie dziennikarza. Były to bowiem osoby z bliskiego otoczenia księcia, co nie pozwala sądzić, by sam książę nie wiedział o całej sprawie. Zdaniem wywiadu miał on zaaprobować plan porwania i dać zielone światło do zamordowania dziennikarza, jeśli zajdzie taka konieczność.

Czytaj też:
„Zabójcze komando” na lotnisku w Toronto. Rodzina szpiega oskarża księcia