W środę 3 marca przed godz. 9 agencja Reutera poinformowała o wybuchu w miejscowości Bovenkarspel, na północ od Amsterdamu. Eksplozja wybiła szyby w budynku, w którym przeprowadzane są testy na COVID-19. Jak podkreślono, do wybuchu doszło tuż przed tym, jak otworzono centrum testów.
Holenderska policja przekazała, że na razie nie ma informacji o tym, by ktokolwiek ucierpiał. Okolice odgrodzono kordonem, na miejscu pracuje policja.
Do wybuchu - wynika z informacji podawanych przez holenderskie media - doszło około 6.55. Stacja RTL Nieuws opisuje, że eksplodował improwizowany ładunek wybuchowy. Według pierwszych informacji przypominał kształtem metalową rurę. Na razie nie wiadomo, kiedy otworzy się centrum, choć policja nie wyklucza, że może dojść do tego po południu. Trudno jednak ocenić, jak długo potrwa dochodzenie na miejscu.