Rolnik z miasta Sanjia może mówić o szczęściu w nieszczęściu. W poniedziałek 24 maja mężczyzna pasł stado kilkudziesięciu krów na polu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że nad wspomnianym miastem przechodziła wówczas gwałtowna burza. Rolnika, którego imię i nazwisko nie zostały ujawnione, a także jego 42 krowy poraził piorun.
Rzecznik Biura Rolnictwa i Spraw Wiejskich prowincji Hainan w Chinach przekazał, że w wyniku zdarzenia mężczyzna stracił przytomność, ale nie odniósł poważnych obrażeń, a co za tym idzie, jego stan nie zagrażał życiu. Nie wiadomo, jednak czy potrzebna była hospitalizacja. Jak podaje portal newsweek.com, niestety nie udało się uratować 42 krów, które znajdowały się na polu. Wszystkie zwierzęta padły.
W sprawie śmierci zwierząt zostało wszczęte dochodzenie, w ramach którego wykluczono, że do masowych zgonów mogło doprowadzić zatrucie lub choroba. Wstępne wyniki prowadzonych działań wskazują, że najprawdopodobniejszym czynnikiem, który mógł spowodować śmierć zwierząt, było porażenie piorunem.
Czytaj też:
Niewidomy, głuchy i różowy. Ten wyjątkowy pies podbija internet