140 ofiar zamachu w Bagdadzie

140 ofiar zamachu w Bagdadzie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Co najmniej 140 osób zginęło, a 150 zostało rannych w środę w wybuchu samochodu-pułapki na uczęszczanym głównie przez szyitów targowisku w dzielnicy Bagdadu Sadrija - poinformowała iracka policja.

Pod względem liczby ofiar był to największy zamach bombowy w Bagdadzie od czasu wkroczenia tam wojsk amerykańskich w kwietniu 2003 roku.

Targowisko, gdzie eksplodował zaparkowany samochód-pułapka, oddalone jest o pół kilometra od sunnickiego meczetu. Poza sprzedawcami i kupującymi, wśród zabitych są również robotnicy, którzy pracowali przy przebudowie targowiska.

"Ulica zamieniła się w basen pełen krwi" - opisywał scenę po zamachu właściciel jednego z pobliskich sklepów. Świadkowie mówią też, że wśród ofiar było wiele kobiet i dzieci. Ludzie zginęli w płonących samochodach, bo po wybuchu nikt nie mógł pomóc im wydostać się z palących się pojazdów.

Premier Iraku Nuri al-Maliki nakazał w środę wieczorem aresztowanie pułkownika armii irackiej odpowiedzialnego za bezpieczeństwo obszaru, na którym znajduje się zaatakowane targowisko. Maliki potępił zamach, nazywając jego sprawców "wampirami" i "żołnierzami szatana".

Targowisko to było już celem zamachu bombowego 3 lutego - wówczas zginęło 137 osób.

W Bagdadzie zarejestrowano w środę jeszcze trzy mniejsze zamachy bombowe, także skierowane w szyitów. Łączna liczba zabitych w czterech wybuchach sięga 190.

Na około godzinę przed zamachem w Sadrii kierowany przez terrorystę-samobójcę samochód eksplodując uderzył w posterunek kontrolny przy wjeździe do Miasta Sadra - największej szyickiej dzielnicy Bagdadu. Zginęło tam co najmniej 30 ludzi, w tym pięciu funkcjonariuszy irackich formacji bezpieczeństwa. W następstwie eksplozji spłonęło co najmniej osiem samochodów, stojących w kolejce do kontroli.

Zaparkowany samochód-pułapka wybuchł wcześniej obok prywatnego szpitala w śródmiejskiej dzielnicy Karrada, zabijając 11 osób oraz uszkadzając sam szpital i pobliskie budynki.

Ponadto wybuch bomby pozostawionej w mikrobusie w dzielnicy Risafi na północnym zachodzie Bagdadu zabił cztery osoby.

Czterech irackich policjantów zginęło w środę po południu w południowej części Bagdadu, gdy napastnicy ostrzelali ich patrol.

ab, pap