List z nabojem dla przewodniczącego Episkopatu Włoch

List z nabojem dla przewodniczącego Episkopatu Włoch

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nowy przewodniczący Episkopatu Włoch, arcybiskup Genui Angelo Bagnasco, który kilka tygodni temu wywołał skandal swoją wypowiedzią nt. homoseksualizmu, otrzymał pocztą kopertę z nabojem w środku, co stanowi niedwuznaczną pogróżkę.

 

Kuria arcybiskupia w Genui bagatelizuje incydent z nabojem, twierdząc, że nadawcą koperty jest prawdopodobnie osoba niezrównoważona psychicznie. Przypomina się, że pogróżki pod adresem hierarchy kierowane są od kilku tygodni.

Od pewnego czasu włoskie media z coraz większym zaniepokojeniem komentują jednak atmosferę, jaka wytworzyła się wokół arcybiskupa Bagnasco w związku z jego kontrowersyjną, ironiczną wypowiedzią na temat legalizacji związków hemoseksualnych. Hierarcha wyraził przed kilku tygodniami opinię, że prawne uznanie związków homoseksualnych może doprowadzić w przyszłości do legalizacji pedofilii i kazirodztwa.

Od początku kwietnia na murach wielu włoskich miast pojawiają się napisy, będące wyrazem wrogości wobec arcybiskupa Genui. Najczęściej powtarza się hasło "Bagnasco - hańba". Nie brakuje także gróźb i dlatego dostojnikowi od razu przydzielono osobistą ochronę.

"Dlaczego nie sprzeciwiać się formom prawnie uznanym, a więc nie tworzyć alternatywy dla (klasycznego modelu) rodziny? Dlaczego miano by się potem sprzeciwić kazirodztwu, jak w Anglii, gdzie brat i siostra mają dzieci, żyją razem i kochają się? Dlaczego miano by się sprzeciwić partii pedofilów w Holandii (domagającej się legalizacji związków homoseksualnych), skoro istnieje zgoda obu stron?" - pytał ironicznie arcybiskup Bagnasco, komentując rządowy projekt włoskiej ustawy, dotyczący przyznania niektórych praw wolnym związkom, także związkom osób tej samej płci.

Ta wypowiedź wywołała liczne protesty, także ze strony przedstawicieli rządu. Środowiska homoseksualistów zażądały przeprosin.

Informacja o tym, że po miesiącu wypisywania pogróżek na murach pod adresem hierarchy, otrzymał on w piątek list z nabojem w środku, wywołała falę wyrazów solidarności. O swym poparciu dla przewodniczącego Episkopatu zapewnili przedstawiciele wszystkich opcji politycznych, również ci, którzy wcześniej go krytykowali.

Rezultatem nadejścia tej groźnej przesyłki było natychmiastowe nasilenie ochrony arcybiskupa, którego teraz eskortują policjanci ze specjalnej jednostki. Bacznie pilnowana jest także siedziba kurii w Genui.

W połowie kwietnia prasa poinformowała, że Watykan poradził arcybiskupowi Bagnasco, by unikał publicznego wypowiadania się i udzielania wywiadów. Stolica Apostolska chce w ten sposób doprowadzić do uspokojenia atmosfery wokół przewodniczącego Episkopatu.

pap, em