Do wybuchu doszło w mieście Cap-Haiten w północnej części Haiti. Premier Ariel Henry poinformował, że cysterna przewożąca paliwo eksplodowała. W wyniku zdarzenia zmarło co najmniej 40 osób, a kilkadziesiąt innych zostało rannych. Lokalne służby podkreślają, że wiele osób z poważnymi obrażeniami trafiło do szpitali. Ponadto, na miejscu wypadku w kilka godzin utworzono szpitale polowe.
Wybuch na Haiti - najnowsze informacje
- Kiedy przejeżdżałem w okolicy, zobaczyłem karetki pogotowia i tłum ludzi zgromadzonych wzdłuż drogi. Niektórzy ludzie używali wiader do zbierania benzyny, bo mamy tak ogromne problemy z dostępnością paliwa i cenami gazu - mówił Dave Larose, inżynier budownictwa lądowego, bezpośredni świadek zdarzenia.
Jak podaje „The Washington Post”, władze Haiti podjęły decyzję o ogłoszeniu trzydniowej żałoby narodowej. Przyczyny tragedii są na razie nieznane.
Czytaj też:
Już niebawem benzyna mocno potanieje. Sejm przyjął część tarczy antyinflacyjnej