"Mamy pewną informację z wywiadu, że al-Masri został dziś zabity" - oświadczył sze irackiego MSW, gen. brygady Abdul Karim Chalaf. Dodał, że w starciu nie uczestniczyły ani siły irackie, ani wojsko amerykańskie. Inne źródło w resorcie także potwierdziło te doniesienia.
Wieczorem ugrupowanie powiązane z iracką Al-Kaidą zdementowało te doniesienia. "Islamskie Państwo w Iraku zapewnia islamski naród, że szejk Abu Hamza al-Muhadżir jest bezpieczny, niech Bóg ma go w swojej opiece, i nadal walczy z wrogami" - głosi oświadczenie umieszczone na stronie internetowej używanej przez islamistów.
W Iraku rosną tarcia między sunnickimi islamistami z Al-Kaidy i innymi rebeliantami sunnickimi, a głównym powodem jest sprzeciw wobec zabijania cywilów przez Al-Kaidę.
Egipski terrorysta Abu Ajub al-Masri przejął dowództwo nad Al- Kaidą po śmierci w czerwcu ub.r. Abu Musaba Zarkawiego, który zginął podczas amerykańskiego nalotu. Waszyngton wyznaczył za głowę al-Masriego nagrodę w wys. 5 mln dol.
pap, em