W miniony czwartek decyzją urzędników w Bangladeszu na plaży Cox’s Bazar otwarto strefę tylko dla kobiet i dzieci. O takie rozwiązanie miały apelować – zdaniem administratorów – same kobiety. W rozmowie z agencją AFP wysoki rangą urzędnik, który ma wpływ na zarządzanie plażą Cox’s Bazar, stwierdził, że prosiły o wydzieloną część plaży dla siebie, ponieważ czuły się „onieśmielone i niepewne w zatłoczonym miejscu”.
Jak przypomina BBC, na wyznaczenie sektora plaży tylko dla kobiet i dzieci zdecydowano się zaledwie kilka dni po tym, gdy kraj obiegła informacja o zbiorowym gwałcie na kobiecie w rejonie plaży. Wydarzenie to wstrząsnęło krajem, wywołując zaniepokojenie o bezpieczeństwo w okolicy.
Plaża tylko dla kobiet i dzieci. Władze pod ostrzałem krytyki
Decyzja urzędników wywołała wielkie poruszenie w mediach społecznościowych. Krytycy wprowadzonego rozwiązania oskarżyli władze o działanie pod wpływem fundamentalistów religijnych. Wyznawcy islamu, który jest dominującą religią w Bangladeszu, niedawno organizowali w kraju masowe wiece, domagając się m.in. wprowadzenia segregacji ze względu na płeć w zakładach pracy. Decyzja o wydzieleniu sektora na plaży dla kobiet i dzieci została cofnięta pod naporem lawiny krytycznych komentarzy.
Czytaj też:
Betty White nie żyje. Poruszające słowa agenta. „Myślałem, że będzie żyła wiecznie”