Rosja mimo presji liczy na pomoc Chin. USA ostrzegają przed konsekwencjami

Rosja mimo presji liczy na pomoc Chin. USA ostrzegają przed konsekwencjami

Jake Sullivan
Jake SullivanŹródło:Newspix.pl / Shawn Thew
Rosja w obliczu sankcji nałożonych przez kraje zachodnie liczy na pogłębienie współpracy z Chinami. Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego ostrzegł, że wszyscy, którzy będą współpracować z Kremlem w celu uniknięcia lub obejścia sankcji poniosą konsekwencje.

Minister finansów Rosji Anton Siłuanow przyznał, że w wyniku sankcji Zachodu nałożonych w wyniku wojny na Ukrainie jego kraj stracił dostęp do części swoich rezerw złota i w walutach obcych. Dotyczy to blisko 300 miliardów dolarów rezerw, z łącznie 640, jakie posiada Rosja. Rosyjski polityk dodał, że część rezerw jest w juanach i na Chiny wywierana jest presja, aby ograniczyć handel z Chinami.

– Myślę, że nasze partnerstwo z Chinami pozwoli nam nie tylko utrzymać współpracę, którą osiągnęliśmy, ale i zwiększyć ją w środowisku, w którym rynki zachodnie się zamykają – powiedział Siłuanow, cytowany przez Reutersa. To jak na razie najbardziej jednoznaczne oświadczenie Moskwy ws. uzyskania pomocy ze strony Chin, w celu złagodzenia skutków zachodnich sankcji. Władimir Putin na początku lutego spotkał się prezydentem Chin Xi Jinpingiem.

Wojna na Ukrainie. Rosja liczy na Chiny w obejściu sankcji. USA ostrzegają przed współpracą

Całą sprawę obserwują USA. Doradca prezydenta Stanów Zjednoczonych ds. bezpieczeństwa narodowego przyznał w rozmowie z CNN, że Waszyngton ostrzegł Chiny, aby nie wspierały Rosji. Jake Sullivan wyjaśnił, że Pekin musi liczyć się z konsekwencjami w przypadku współpracy z Kremlem w celu uniknięcia lub obejścia skutków sankcji.

Doradca Bidena dodał, że dotyczy to również innych krajów. Sullivan ma spotkać się w poniedziałek z głównym dyplomatą Komunistycznej Partii Chin Yangiem Jiechi. Głównym tematem rozmów ma być wpływ wojny w Ukrainie na bezpieczeństwo świata i regionu.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Źródło: Reuters / CNN