Sarkozy zaprzysiężony

Sarkozy zaprzysiężony

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. J. Marczewski/Wprost 
Nicolas Sarkozy został oficjalnie zaprzysiężony na prezydenta V Republiki Francuskiej. Urząd będzie pełnił przez najbliższe pięć lat.

Wcześniej z rąk swego poprzednika Jacquesa Chiraca nowy prezydent odebrał kody dostępu do francuskiego arsenału nuklearnego. Obaj politycy pożegnali się na dziedzińcu Pałacu Elizejskiego, siedziby szefa państwa.

Prezydent Sarkozy wygłaszając mowę inauguracyjną wezwał Francuzów do tolerancji i jedności. "Będę bronił niepodległości Francji, będę bronił jej tożsamości" - podkreślił.

Za priorytety swej polityki uznał obronę praw człowieka i walkę z globalnym ociepleniem klimatu. Jego przemówienie nagrodzono oklaskami.

"Licząc od tego dnia uosabia pan Francję, symbolizuje pan republikę i reprezentuje pan ogół Francuzów" - oświadczył przewodniczący francuskiej Rady Konstytucyjnej Jean-Louis Debre.

W ceremonii uczestniczyła żona Nicolasa Sarkozy'ego, Cecilia, oraz jego synowie z pierwszego i drugiego małżeństwa.

52-letni Sarkozy został 23. prezydentem Francji i jednocześnie szóstym prezydentem V Republiki. Objęcie najwyższego w państwie urzędu uhonorowały salwy z 21 dział armatnich oddane na dziedzińcu Pałacu Inwalidów.

6 maja przedstawiciel centroprawicy Sarkozy pokonał w drugiej turze wyborów prezydenckich Segolene Royal z Partii Socjalistycznej (PS), uzyskując 53,06 proc. głosów.

Zgodnie z tradycją, z Pałacu Elizejskiego nowy prezydent udał się odkrytym samochodem pod Łuk Triumfalny, gdzie złożył wieniec na grobie nieznanego żołnierza, a następnie pod pomnikiem generała Charles'a de Gaulle'a i Georges'a Clemenceau.

Następnie prezydent przejechał Polami Elizejskimi, zatrzymując się dwukrotnie i witając z ludźmi zgromadzonymi za barierkami bezpieczeństwa. Tłum skandował: "Sarko, Sarko!".

W Lasku Bulońskim oddał hołd 35 młodym członkom francuskiego ruchu oporu, rozstrzelanym w czasie II wojny światowej przez hitlerowców.

Po południu Sarkozy udał się do Berlina, gdzie ma spotkać się z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Komentatorzy oceniają, że niezwłoczna wizyta francuskiego prezydenta w niemieckiej stolicy świadczy o wadze stosunków na linii Paryż-Berlin. Niemcy przewodniczą w tym półroczu Unii Europejskiej.

Przewiduje się, że nowy francuski rząd zostanie najwcześniej powołany w czwartek. Premierem prawdopodobnie zostanie Francois Fillon, dotychczasowy doradca polityczny Sarkozy'ego i były minister edukacji i ds. społecznych.

Jako możliwego kandydata na stanowisko szefa dyplomacji wymienia się byłego szefa resortu zdrowia, dyplomatę i współzałożyciela organizacji humanitarnej Lekarze Bez Granic, Bernarda Kouchnera.

ab, ss, pap